Tak to własnie dzisiaj! Dokładnie rok temu o godzinie 16.00 na polskim kanale Disney Channel mogliśmy po raz pierwszy zobaczyć 1 odcinek 1 sezonu Violetty!
Minął już rok... dokładny rok. Nie da sie opisać tego, co czuło się oglądając 1 sezon. Violetta odkrywa swoją pasję, poznaje prawdziwych przyjaciół, znajduje miłość, zaczyna uczęszczać do Studia, poznaje sekrety swojej mamy i dowiaduje się, że ma babcie i ciocię. Zapewne wiele Vilovers [ w tym również ja ] przeżywało z Violettą jej wszystkie przygody. Te dobre i te złe. Były momenty, w których można było płakać ze śmiechu, w innych ze szczęścia, a w jeszcze innych ze smutnych momentów. Ja zaczęłam oglądać Violettę od 5 odcinka. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam go od razu wiedziałam, że ten serial będzie wyjątkowy. I nie myliłam się. Odmienił on całkowicie moje życie i zapewne wasze również. 1 odcinek oglądałam chyba z 20 razy, ponieważ bardzo mi się podobał. Te wszystkie wydarzenia, dawna Violetta... tęsknie za tamtymi czasami. Pamiętam, że zawsze czekałam na nowy odcinek, a gdy był weekend nie mogłam wytrzymać i chciałam, aby był poniedziałek bo wiedziałam, że znów będę mogła zobaczyć Violettę.
Mimo iż 2 sezon również jest ciekawy to i tak 1 zostanie w moim sercu na zawsze. Zawsze on będzie numerem jeden.
Jeśli chcecie obejrzeć 1 odcinek 1 sezonu Violetty kliknijcie * TUTAJ *
Jeśli chcecie obejrzeć 1 odcinek 1 sezonu Violetty kliknijcie * TUTAJ *
pierwsza !
OdpowiedzUsuńale.... oni byli wogle inni :P inaczej wyglądali niż teraz! Myślę że teraz wyglądają lepiej :*
OdpowiedzUsuńCo do wyglądu się zgadzam. Wyglądają lepiej ;)
UsuńAle wydarzenia z 1 sezonu są najlepsze! ♥
Ja oglądałam dopiero około od 60 odcinka 1 sezonu ale kocham i ubóstwiam Violcie
OdpowiedzUsuńJa dokładnie 1.01.2014 obejrzałam w internecie 1 odc Violetty i przez miesiąc nadrobilam każdy jeden odc. Cały czas praktycznie tak spodobał mi się ten serial<3<3<3
OdpowiedzUsuńAch....ten nasz kochany pierwszy sezon,j tak samo będę go miło wspominać,o wiele lepiej i inaczej niż drugi.W pierwszym Vilu była taka....prawdziwa,była jeszcze taką dziewczynką-troszeczkę nieśmiałą,delikatną,skromną,ale z ogromnym sercem.Zakochałam się w tym serialu,bo zobaczyłam w Violetcie samą siebie,znalazłam między nami tyle podobieństw,poczułam,że to coś niezwykłego,nigdy nie sądziłam,że ktoś może być aż tak podobny,może mieć podobne problemy i zainteresowania.
OdpowiedzUsuńViolettę z pierwszego sezonu będę wspominać bardzo dobrze,bo czułam jakby to mnie wszystko spotykało.Pokazali typowe problemy młodych nastolatków,ta pierwsza miłośc (Tomas-LOVE),tyle kłamstw itd...Drugi sezon jest już bardziej wykreowany,Vilu jest już moim zdaniem zbyt pewna siebie i taka dość sztuczna.To już nie to samo....
Masz racje ja tez tak sądze
UsuńDokładnie to miałam na myśli :)
UsuńCiuchy są lepsze w VIOLECIE 2 ale dla mnie violetta 1była. Najlepsza
OdpowiedzUsuń