[Relacja] Czy będzie Mercedes Solista? #FansEnVivo

CZY BĘDZIE MERCEDES SOLISTA? #FANSENVIVO. Kilka dni temu, 7 kwietnia Mercedes Lambre, która wcielała się w postać Ludmiły wystąpiła gościnnie w znanym nam internetowym programie Fans En Vivo. Jak wszyscy się domyślali - zapewne ogłosi coś wszystkim fanom, jednak co? Pierwsza odpowiedź jaka padła to jej solowa płyta, jednak czy faktycznie nasze przypuszczenia były słuszne? W tym celu postanowiłam napisać posta z relacją z tego programu, który łącznie gościł Mechi w swoim studio przez prawie godzinę. Co ciekawego powiedziała? Czego nowego się dowiedzieliśmy? To i jeszcze więcej właśnie w rozwinięciu postu. Tym samym zachęcę Was faktem, że WYJAŚNIŁA SIĘ SPRAWA FEDEMIŁY W FILMIE TINI - NOWE ŻYCIE VIOLETTY. Czy Fedemila przetrwa? Czy być może na miejsce Federico wskoczy nowy adorator? Zapraszam..

RELACJA Z PROGRAMU NA ŻYWO

Wywiad jak zazwyczaj rozpoczął się gorącym przywitaniem gościa - w tym wypadku Mercedes Lambre przez prowadzących, którzy zasiedli w składzie: Mica Vázquez, Jenny Martínez oraz Agustín Sierra. Na początek Mechi zrobiła sobie specjalne selfie, na którym ma przypominać jedną z emotikonek, jaką wylosuje. Najpierw rozpoczął się temat filmu Tini - nowe życie Violetty. Opowiadała nieco o swoich doświadczeniach związanych z nagrywaniem. U jej boku była znana jej obsada jeszcze z planu Violetty, natomiast poznała również ekipę nowych, z którymi nie od razu łatwo mogła się dogadać, gdyż nie mówili w jej języku. Przez pierwszy tydzień pracowali łącznie 10 godzin dziennie - po 5 godzin w nocy i po 5 godzin w dzień, jak wspomina. Jak mówili, było to dla niej ogromne doświadczenie. Zaraz potem przechodzą do plakatów promocyjnych, gdzie widnieją bohaterowie: Violetta, León, Ludmiła, Caio oraz Stefano. Rola trzech pierwszy osób jest im dobrze znana, jednak dogłębniej pytają o Caio i Stefano. Co do Stefano - Mechi potwierdza, że będzie to nowy chłopak Ludmiły z Włoch, znów Caio będzie starał się o serce Violetty. Jak mówi - nagrywanie było bardzo emocjonujące, ale dobrze to wspomina. Nagrywali we Włoszech, Hiszpanii oraz w Argentynie, jednak w Argentynie prawdopodobnie była jedynie Martina. Następnie przeszli do pytań od fanów, które można było zadawać pod hashtagiem #MechiLambreEnFans. Na pytanie o jej dalszą karierę, odpowiada że chciałaby dalej działać jako aktorka i przesyła buziaka dla fanki z Brazylii, która je zadała. Następne pytanie - czy woli być świętą czy tą złą? Ona odpowiada, że uwielbia obie. Wcześniej także wspomniała, że jej rola w nowym filmie nie będzie ukierunkowana, a będzie to połączenie właśnie tych dwóch rzeczy. Teraz padło na jej solową płytę, fanka spytała o to, czy kiedyś zechce działać jako solistka, jednak ona odpowiedziała, że jeszcze nie wie, co będzie dalej, ale na tę chwilę nie chce śpiewać. Giulia zapytała, jak czuje się wiedząc, że teraz mówi do fanów z całego świata, mimo że są tak daleko. Ona uznała, że to dość dziwne. Następnie Mer z prowadzącymi przeszła do części z zabawami i dopiero po kilkunastu minutach powrócili do części związanej z fanami i tym razem oni mogli zadać jej pytanie przez kamerkę. Jedna z fanek - z Sycylii - zapytała, co najlepiej wspomina nagrań, a Argentynka odpowiedziała prosto, że dosłownie wszystko było niesamowite, jednak najbardziej spotkania z fanami, którzy tam na nich czekali. Następna fanka z Francji wspomniała o jej fanach - Mechistas, na co Mechi odpowiedziała, że fani z Europy są dosłownie nienormalni i tym samym wspomina jedną sytuację, kiedy do firmy jej taty dotarł list z Rosji. Potem opowiedziała o swojej przyjaźni z Tini, o tym że czują się jakby były siostrami, a ona ma naprawdę wielkie serce. Fanka z Francji zapytała o to, czy wolała nagrywanie filmu czy serialu. Ona odpowiedziała, że obie rzeczy był dla niej dużym doświadczeniem, ale bardzo różnym od siebie. Na koniec przesłuchali Siempre Brillaras Tini i przeszli do kolejnych zabaw i gier. 

JAK PODOBAŁ WAM SIĘ WYWIAD?