[Pod lupą] Martina Stoessel, czy ponownie w związku?

MARTINA STOESSEL, CZY PONOWNIE W ZWIĄZKU? Dzisiaj przychodzę z połączeniem aż trzech tematów, które ostatnio są bardzo często poruszane w świecie Tinistas i nie tylko. Otóż jeszcze kilka dni temu Martina wystąpiła gościnnie w programie Susany Gimenez, gdzie opowiadała m.in o potwierdzonych koncertach z nowej trasy czy też o nowym związku, dlatego w związku z tym przedstawię Wam małą relację oraz odtwarzacze do oglądania tego programu. Następnie przejdziemy do zapowiedzi kolejnego, darmowego koncertu dla fanów z Argentyny w dobrze już nam znanym miejscu, a także relacji z kolejnego programu, tym razem tego, który odbył się dokładnie wczoraj (tj. 27 lipca) noszący nazwę Pura Quimica, gdzie zaśpiewała jedną ze swoich piosenek, a także udzieliła krótkiego wywiadu. Zapraszam..

Tak jak obiecałam w rozwinięciu, zajmiemy się dzisiaj nie jednym, a kilkoma wydarzeniami z życia Martiny, żeby zarazem uporządkować kolejne informacje, a z drugiej strony nie zasypywać Was kilkoma postami o jednej osobie, które dla niektórych czytelników są niewygodne. Najpierw przechodzimy do relacji z programu u Susany Gimenez, u której Tini pojawiała się wielokrotnie i nie raz zaskakiwała nas bardzo ciekawymi wywiadami. Tym razem myślę, że również nie było inaczej. Wywiad oraz występy Stoessel odbyły się 24 lipca, a w studio towarzyszyli jej także rodzice oraz fani, którzy mogli wykupić wejściówki na to wydarzenie. Martina opowiedziała tutaj m.in o światowym sukcesie jej muzyki i tutaj przytoczyła fakt, że to co dzieje się w Polsce, Francji, we Włoszech czy Hiszpanii jest niesamowite. Nie ukrywała jednak, że odkąd zaczęła pracować na planie Violetty, a potem już na swoje własne konto ma bardzo dużo pracy, ale przy tym zawsze dba o to, aby czuć się dobrze. W Niemczech teledysk do Great Escape zyskał najwięcej odtworzeń w najkrótszym czasie, co również przytacza Tini. Jednak teledysk to nie jedyny powód do radości, bo jej płyta sprzedaje się w niebywale szybkim czasie i w dużych ilościach, głównie w wersji fizycznej, co dla niej jest zaskakujące, bo wcale nie musieli tego robić, a płyta dostępna jest także w wersji elektronicznej za darmo. Nie mogło zabraknąć także tematu trasy, który zamęcza nas od pewnego czasu. Według pierwszych wiadomości trasa miała zacząć się pod koniec roku lub na początku nowego. Czy coś się zmieniło?

Otóż nie! Tak jak zapowiadano, przygotowania już teraz trwają w najlepsze: Martina potwierdza już 60 koncertów w Europie, ale wystąpi także w Argentynie, Brazylii i Chile. Czy znajdzie się w nich Polska? Tego niestety jeszcze nie wiemy, jednakże fakt, jaki sukces tutaj odnosi nie może zostać przeoczony. Pierwszy koncert odbędzie się w sierpniu, jednak cała trasa nieco później, gdyż nadal trwają poszukiwania odpowiedniej ekipy tanecznej. O koncercie w sierpniu wspomnę jeszcze niżej, gdyż będzie to koncert darmowy. Na koniec wspomniała o wsparciu rodziców, które ciągle otrzymuje, dlatego towarzyszą jej niemal wszędzie, także jej brat, jednak podczas nagrań do Tini - nowe życie Violetty postanowiła się usamodzielnić, dlatego przebywała tam sama. Susana nie byłaby tą samą Susaną, gdyby nie zapytała o jej miłość. Spytała o jej nowego chłopaka, na co Tini zaczęła się śmiać i powiedziała Oj, Susana! Następnie na pytanie o Peterze potwierdziła, że nie wrócili do siebie i nie zapowiada się, żeby ponownie byli razem, ale zakochała się troszkę podczas nagrań do jej filmu, który przypominamy nagrywany był we Włoszech oraz Hiszpanii. Tożsamość chłopaka jednak nie została ujawniona. Niżej zamieszczam występy oraz wywiad w języku hiszpańskim. 

Ku uzupełnieniu relacji z programu napisanej wyżej, informacje dotyczące darmowego koncertu, który nieco przedwcześnie, jednak zacznie trasę koncertową Martiny. Jak wiemy, 12 czerwca Martina dała swój pierwszy solowy koncert w Usina del Arte, czyli centrum kultury i rozrywki w Argentynie. Właśnie tam po raz pierwszy oficjalnie zaśpiewała i zatańczyła do hitów z jej debiutanckiej płyty TINI. Właśnie tutaj w czerwcu bawiło się prawie pół tysiąca fanów. Relację możecie przeczytać [tutaj]. Jak widać, nie był to pierwszy i ostatni występ dla fanów z Argentyny. Martina już teraz przygotowuje się do kolejnego koncertu, który odbędzie się 13 sierpnia. Niestety nie są znane jeszcze szczegóły, gdyż została jeszcze nieco czasu, jednak znamy już miejsce, datę i wiemy, że wejście jest darmowe. Wszystko zależy jedynie od szczęścia i tego, czy fanom uda się zdobyć wejściówki. Mamy nadzieję, że to show będzie równie owocne, a przy oficjalnym rozpoczęciu trasy zaskoczy nas jeszcze bardziej, być może także na koncercie w Polsce.

Przechodzimy do ostatniego punktu tego postu (i mam nadzieję, że ktoś dotrwał!), czyli relacji z wczorajszego programu, w którym wystąpiła, a mianowicie Pura Quimica. Odbył się on o godzinie 18:00 czasu argentyńskiego, jednakże polscy fani także byli aktywni i czujnie czekali na być może nowe informacje ze strony Tini. O czym tym razem mówiła? Jak usłyszeliśmy, Martina nie ma zamiaru zakończyć swojej kariery, mimo, że ma 19 lat i w jej życiu zdarzyło się już naprawdę mnóstwo rzeczy, m.in związanych z Violettą, które jak mówi naznaczyły jej życie i sprawiły, że dokonała poważnych zmian w swoicm życiu. Podkreśla, jak ważne jest dla niej szczęście w życiu, dlatego nawet jeśli miałaby zrezygnował z kariery czy tworzenia muzyki dla bycia szczęśliwą, zrobiłaby to. Pragnie mieć jak najbardziej normalne życie, przy czym nie chce robić rzeczy, które nie czynią jej zadowoloną z siebie. Wywiad nie był zbyt długi, jednak wszystko urozmaicił dobry humor Tini (m.in pół żartem, pół serio wspomniała, że jej brat był już z jej każdą przyjaciółką) oraz część muzyczna, gdzie zaśpiewała tym razem akustyczną wersję Great Escape. Zagrali także w grę, gdzie Tinita musiała wybierać odpowiedź spośród wymienionych, która najbliżej związana była z nią. Niestety w tej chwili do dyspozycji mamy jedynie krótkie nagrania z wywiadu oraz piosenkę, którą przedstawiam niżej.

JAK SĄDZICIE, TRASA OBEJMIE POLSKĘ?