POBYT SAMUELA W ROSJI:
Dokładnie 14 października, czyli jeszcze w króciutkiej przerwie między koncertami poinformował nas, a w szczególności Rosyjskich fanów o tym, że odwiedzi ich kraj wraz ze swoim przyjacielem Marcosem Brunetem (twitter: @marcosbrunet). Spędził tam prawdopodobnie około trzech dni, od 15 października do 18 października. Na swoje urodziny wrócił ponownie do koncertującej paczki przyjaciół w Kolonii, Niemcy. Niestety cel jego pobytu w tym kraju nie został konkretnie określony. Z tego co wywnioskowałam na lotnisku pojawiło się jedynie kilka pojedynczych osób i nieliczne wypłynęły do internetu. Nie organizowano żadnego spotkania, takie jakie miały miejsce w Polsce, dlatego możemy odrzucić wersję, iż Samuel pragnie głosić wieść o wartości naszego życia na szerszą metę. Zauważyłam, iż na Instagramie właśnie towarzysza Samuela, Marcosa pojawił się tweet, aby spotkali się w tym miejscu (przy pomniku znajdującym się w Rosji) i tam wspólnie się pomodlili. Zdjęcie zamieszczone niżej z lotniska pojawiło się także na kilku innych profilach, oznaczone hashtagami #TomaTuLugar oraz #pLapet2015. Marcos jest autorem właśnie piosenki "Toma tu lugar" (tłum. Zajmij swoje miejsce). Również jest bardzo religijną osobą. Dawał występy właśnie w Moskwie 16, 18, 19 i 20 października, więc możliwe, że nasz Nascimento postanowił towarzyszyć mu w osiągnięciu nowego celu, jak również odwiedzić nowe państwo, którego nie mógł zobaczyć podczas trasy Violetta Live.
POBYT SAMUELA W HOLANDII I FRANCJI:
Kolejne europejskie państwo. Które tym razem? Zaraz po zakończeniu trasy Violetta Live, już dnia następującego po ostatnim koncercie (tj. 2 listopada), Samuel poinformował nas na swoim Twitterze, że jedzie do Holandii, a jego przygoda dalej trwa. Prawdopodobnie odwiedził jedynie Amsterdam, czyli największe miasto i zarazem stolicę Holandii. Z tego co możemy wnioskować nie przebywał tam zbyt długo, bowiem już końcem 3 listopada tweetnął, że zdobywa kolejny teren. Kolejnym terenem była oczywiście wspomniana już wcześniej przeze mnie Francja. Wieczorem 3 listopada leciał samolotem właśnie z Holandii wprost do samego Paryża i prawdopodobnie jest tam nadal, bowiem nie informował nas o zmianie miejsca. Niestety nie znamy celów jego pobytów w tych krajach, jednak domyślamy się, że Samuka dalej podróżuje. Jaki będzie jego kolejny cel? Niestety możemy się tylko domyślać i z cichą nadzieją czekać na Polskę, jednak myślę, że na razie będzie chciał powrócić do Brazylii i jego rodziny, ponieważ przez dłuższy czas w przerwach odwiedzał m.in Polonię, a do rodzinnego państwa nie wracał.
KIEDY ZNOWU W POLSCE?
I ciągle w głowie siedzi jego pytanie: kiedy ponownie odwiedzi Polskę? Przy ostatnim spotkaniu wyznał, że powróci tutaj na pewno, jednak nie mamy jeszcze dokładnie określonych terminów. Na wiosnę 2016 prawdopodobnie znowu odwiedzi Poznań i spotka się z młodzieżą gimnazjum nr. 63 w tym mieście, znów potem zamierza zorganizować większy projekt związany z polskimi szkołami (gimnazjami). Przypuszczamy, że może chodzić o to, iż odwiedzi więcej placówek, rozmieszczonych w różnych miejscach Polski. Nic innego na tę chwilę nie przychodzi mi do głowy, ale gdyby faktycznie tak to wyglądało, byłaby jak najbardziej za. W końcu wtedy każdy mógłby okazję go spotkać lub ewentualnie przynajmniej mieć mniejszy odcinek drogi do przebycia, aby tam dotrzeć. Także na pytanie zadane podczas spotkania w centrum King Cross dotyczące Światowych Dni Młodzieży w Krakowie odpowiedział, że słyszał co nieco o tym i bardzo chciałby się tam pojawić, dlatego do tego możemy doliczyć termin wakacji 2016.
CHCECIE ABY SAMU TU WRÓCIŁ?
Chcę by Samuka wrócił! Płaczę za nim :'(
OdpowiedzUsuńTak!!! Fajnie gdyby wziął do nas Mechi lub kogoś z obsady w ramach ,,gości"... W końcu Polonia to jego drugi dom, zatem ma prawo zapraszać tutaj kogo chce XD
OdpowiedzUsuńNiech przyjedzie z Mechi ❤ Kocham ich ❤
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńCzy mogę cię prosić o pomoc?
"Ja jestem 16 -latką, która uwielbia pisać, ale nie za bardzo lubi się z tym pokazywać. Moja wyobraźnia wybiega po za wszelkie granice. Taką granicą jest mój blog: http://you-never-know-when-death-comes.blogspot.com
Serdecznie zapraszam....
Mam tego bloga od roku ale nie umiem się na nim wybić możesz mi w tym pomóc? ma taką wielką prośbę...mam nadzieję, że się nie narzucam.
Dziękuję
Thea