CANDELARIA MOLFESE | BLOGOWY WTOREK. Tłumaczeń na blogu w ostatnim czasie było trochę mniej, dlatego już dzisiaj chciałabym to nadrobić wrzucając najnowsze tłumaczenia postów z bloga Candelarii Molfese. Jak dobrze wiemy, od dłuższego czasu prowadzi swojego bloga [a oprócz tego kanał na YouTubie]. W międzyczasie miała sporą przerwę od publikowania różnorakich porad, sprawozdań, przepisów i modowych trików, aczkolwiek już pod koniec marca wróciła do nas wszystkich wraz z zapowiedzią nowego sezonu internetowego programu Fans En Vivo, w którym jest prowadzącą, a kilka dni potem mogliśmy nacieszyć się świeżą relacją z krótkich wakacji Ruggero i Molfese w Brazylii. Dzisiaj w blogowym wtorku [jest wtorek, tłumaczę posty z bloga Cande, dlaczego nie nazwać tego blogowym poniedziałkiem? a więc, blogowy wtorek] zapraszam Was do przeczytania zaległych wpisów poczynając od relacji z pobytu w Londynie, o tym czy bycie zorganizowanym to jedna z zalet Cande; pomysły na to, co można robić, kiedy mamy gorszy dzień, a także krótkie podsumowanie ulubionych instagramerek Molfese.
LONDYN | CANDE PROMUJĄC SWATCH
Cześć, przyjaciele! Dzisiaj przychodzę do Was, żeby opowiedzieć trochę o mojej podróży do Londynu. Poznałam to miasto dzięki ludziom z marki Swatch, którzy wzięli mnie tam ze sobą na premierę najnowszego zegarka SKIN. Zegarek jest prześliczny, lekki, łatwy do połączenia ze stylizacjami i przede wszystkim bardzo stylowy. To było kilka bardzo pracowitych dni, ale miałam też czas, aby pozwiedzać. Znajdowaliśmy się bardzo blisko Oxford Street, a dla tych, którzy nie wiedzą, co to - jest to ulica pełna sklepów. Sklepy są tutaj ogromne. Dla przykładu w sklepie Top Shop znajduje się coś do zjedzenia, fryzjer, a nawet studio tatuaży. Sporo, nie?
Pierwszego wieczoru mieliśmy kolację z osobami ze Swatch, gdzie oprócz jedzenia, miałam okazję porozmawiać z innymi wpływowymi ludźmi i osobami pracującymi w marce. Drugiego dnia, Swatch zaprosił nas wszystkich do tourbusa, to było cudowne! Pozwoliło mi to obejrzeć całe miasto. Problem był w tym, że w Londynie jest strasznie duży ruch i musieliśmy co chwilę hamować, potem znowu jechaliśmy do przodu. A co dobrego? Skorzystałam i mogłam spokojnie sobie pospać, zrobiłam sobie małą drzemkę. Dużo kosztowało mnie przyzwyczajenie się do zmiany czasu. Tego samego wieczoru odbyła się premiera zegarka SKIN i było naprawdę świetnie. Byłam pod wrażeniem, jak wiele cudownie ubranych dziewczyn się tam pojawił. Widzieliście zdjęcia na moich portalach społecznościowych? Pod koniec podróży starałam się spakować wszystko do walizki i podliczyć, ile wydałam, bo chociaż to było tylko kilka dni to zrobiłam zakupów aż do obrzydzenia. Londyn, wrócę wkrótce. Do następnego razu!
BYCIE ZORGANIZOWANYM | JEDNA Z ZALET?
Jestem jedną z osób bardzo dobrze zorganizowanych. Niedawno byłam w Londynie i dzisiaj przychodzę, aby Wam pomóc, jak dobrze spakować walizkę jadąc do takiego pięknego miasta. Przed wyjazdem przewidywano spore zimno w Londynie, dlatego musiałam wprowadzić pewne zmiany, tzn. wiedziałam, co mam obowiązkowo zabrać, ale musiałam uzupełnić listę pewnymi rzeczami (nie było ich wiele).
Z tego wszystkie otrzymujemy dwa looki wieczorowe, dwa looki dzienne, dwa do samolotu i jeden na wszelki wypadek. Jeśli jedziecie gdzieś tylko na kilka dni, naprawdę nie potrzeba wiele, jedynie to, co jest najbardziej potrzebne i konieczne. Jedyne, co musiałam przeboleć to dwie torebki, które zebrałam ze sobą - jedna z kosmetykami do pielęgnacji i jedna z kosmetykami do make-upu, ale halo, nie mogłam inaczej (w ogóle to wyjazd był dosyć dyskretny). W każdym razie, to jest mój sposób na pakowanie walizki i uważam, że to dosyć dobre rozwiązanie - bierzemy tylko to, co konieczne i niezbędne.
CO ROBIĆ, KIEDY MAMY ZŁY DZIEŃ?
Każdemu z nas zdarzają się dni, kiedy wstajemy lewą nogą i nie możemy zrozumieć, dlaczego i jak można nam pomóc. Od zawsze uważałam, że takie dni to wyzwanie, dlatego też wtedy daję z siebie wszystko. Kiedy masz zły dzień, pierwsze, co musisz zrobić to zdać sobie z tego sprawę i zaakceptować, co się dzieje i że zrobisz wszystko, co możliwe, żeby sprawić, aby zły dzień stał się dniem wspaniałym. Oto kilka pomysłów, jak można przetransformować swój dzień.
TOP 5 INSTAGRAMEREK WEDŁUG CANDE
Witam, kochani. Dzisiaj przedstawię Wam pięć kont na Instagramie, które obserwuję i które mnie inspirują.. Prawda jest taka, że wiele z nich generuje coś takiego na mnie. Myślę, że większość osób, które obserwuję to osoby, które prowadzą konta na temat zdrowej żywności. Jestem superfanką wypróbowywania przepisów i oglądania zdjęć ich przepysznych talerzy. Uwielbiam również śledzić konta modowe, dziewczyn, które zakładają świetne luki lub też konta marek. Z drugiej strony znajdą się też konta z ćwiczeniami, bo lubię oglądać przykładowe ćwiczenia i potem dodawać je do swoich treningów.
- KURTKI: Wybrałam jedną białą i jedną czarną - rzeczy, z którymi połączymy wszystko. Poza tym dodałam jedną kurtkę ocieplaną (bardzo ją polecam, bo jest mała, zawsze możemy mieć ją ze sobą w torbie i kiedy nocą jest chłodniej, to idealny moment, żeby ją wyjąć).
- CHUSTY/SZALE: Wybrałam dwa głownie z powodu, że biel i czerń można połączyć ze wszystkim oraz jedną różową, z którą również możemy stworzyć łatwo jakiś look.
- TORBY: Idealnie jest mieć mały plecak, taki najwygodniejszy na świecie, malutki, czarny, który dostałam od Rugge - to najlepsze wyjście dla podróżujących. Mam ze sobą również torbę, która w moim przypadku jest duża, ale jak w sam raz pasowała mi do samolotu.
- BUTY: Dwie pary szpilek i dwie pary butów sportowych (zdaję sobie sprawę z tego, że na kilka dni przydałoby się więcej par, ale nie mogłam wziąć więcej).
Z tego wszystkie otrzymujemy dwa looki wieczorowe, dwa looki dzienne, dwa do samolotu i jeden na wszelki wypadek. Jeśli jedziecie gdzieś tylko na kilka dni, naprawdę nie potrzeba wiele, jedynie to, co jest najbardziej potrzebne i konieczne. Jedyne, co musiałam przeboleć to dwie torebki, które zebrałam ze sobą - jedna z kosmetykami do pielęgnacji i jedna z kosmetykami do make-upu, ale halo, nie mogłam inaczej (w ogóle to wyjazd był dosyć dyskretny). W każdym razie, to jest mój sposób na pakowanie walizki i uważam, że to dosyć dobre rozwiązanie - bierzemy tylko to, co konieczne i niezbędne.
Każdemu z nas zdarzają się dni, kiedy wstajemy lewą nogą i nie możemy zrozumieć, dlaczego i jak można nam pomóc. Od zawsze uważałam, że takie dni to wyzwanie, dlatego też wtedy daję z siebie wszystko. Kiedy masz zły dzień, pierwsze, co musisz zrobić to zdać sobie z tego sprawę i zaakceptować, co się dzieje i że zrobisz wszystko, co możliwe, żeby sprawić, aby zły dzień stał się dniem wspaniałym. Oto kilka pomysłów, jak można przetransformować swój dzień.
- Poćwiczyć, co bardzo pomaga. W momencie robienia ćwiczeń, wytwarzają się endorfiny, które wprawiają nas w dobry nastrój i czujemy z siebie satysfakcję.
- Zjeść coś pysznego. W zły dzień warto zjeść coś superdobrego, co bardzo lubimy. W moim przypadku jest to coś słodkiego, co sprawia, że mój żołądek jest w dobrym humorze.
- Zadzwonić do przyjaciółki i stworzyć superplan na dzień, iść do kina, do teatru, zjeść coś pysznego, pospacerować, pojeździć na rowerze.. co tylko chcecie!
- Trochę pomedytować. Nie potrzeba wiele, żeby medytować. Wystarczy włączyć muzykę i oddychać.. To na pewno w pewnym stopniu ci pomoże!
- Sprawić, żebyś sama poczuła się piękna, zrobić sobie kremową kąpiel, masaż rąk i nóg, zrelaksować się. Mam na myśli czas tylko dla Was. Zawsze pomaga także dobra muzyka.
- Przyjaciele, to były niektóre ze wskazówek, jak zmienić dzień okropny w dzień pełen słońca. Każdemu z nas może się to przytrafić, nawet jeśli tego nie chcemy, bo nasza energia i humor ciągle się transformuje.
TOP 5 INSTAGRAMEREK WEDŁUG CANDE
Witam, kochani. Dzisiaj przedstawię Wam pięć kont na Instagramie, które obserwuję i które mnie inspirują.. Prawda jest taka, że wiele z nich generuje coś takiego na mnie. Myślę, że większość osób, które obserwuję to osoby, które prowadzą konta na temat zdrowej żywności. Jestem superfanką wypróbowywania przepisów i oglądania zdjęć ich przepysznych talerzy. Uwielbiam również śledzić konta modowe, dziewczyn, które zakładają świetne luki lub też konta marek. Z drugiej strony znajdą się też konta z ćwiczeniami, bo lubię oglądać przykładowe ćwiczenia i potem dodawać je do swoich treningów.
- @come.consciente - dziewczyna o imieniu Manu; znam ją, bo chodziłyśmy do tej samej szkoły i wprost uwielbiam jej przepisy, jest dosłownym geniuszem, bardzo mnie inspiruje, a ma zaledwie 22 lata.
- @dulceida - Jest to hiszpańska YouTuberka modowa, śledzę ją, bo podoba mi się jej styl i look.
- @tastamadees - kocham to konto, bo znajdują się na nim tylko filmiki dotyczące jedzenia, są to przepisy zazwyczaj bardzo proste, większość wykonuje w minutę, więc są naprawdę inspirujące.
- @nikewoman - to co lubię w tym koncie to propozycje ćwiczeń, które można dodać do swojego treningu.
- @hairandstyles - koncentruje się na modzie, urodzie, często robi filmy, w których pokazuje, jak zrobić make up.
JAK PODOBAJĄ WAM SIĘ POSTY Z BLOGA CANDE?
Super tłumaczenie! Zawsze interesował mnie blog Cande ale nigdy Google tłumacz nie oddawał tego co było napisane. Dziękuję wam za to ❤
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w końcu postanowiłaś przetłumaczyć posty z bloga Candelarii. Uwielbiam jej stronę i cieszę się, że wróciła na nią. Dzięki temu jeszcze bardziej mogę poznać moją idolkę. Porady Cande na zły dzień jest bardzo przydatny oraz Instagramy które podała są również ciekawe :D
OdpowiedzUsuń