[Wywiad] Poprzez zwyczajność znalazłam to, co lubię

POPRZEZ ZWYCZAJNOŚĆ ZNALAZŁAM TO, CO LUBIĘ. Nagrała trzy sezony telenoweli "Violetta" dla Disney'a, potem wyruszyła w swoją światową trasę koncertową, a teraz wylądowała jako prezenterka w "Mam talent". Na planie Violetty poznała Tomasa Goldsmidtcha, który pracował przy tej samej produkcji i wkrótce stał się jej mężem. W wywiadzie, który dzisiaj Wam przedstawię, Lodo pokazuje kolejny kawałek siebie i tym razem opowiada m.in o swoich doświadczeniach związanych z życiem w Buenos Aires, o tatuażach czy też o swoich uczuciach związanych z pracą dla SKY. Redaktorzy przeprowadzają także mini test wiedzy i pytają o akt Konstytucji, cenę mleka czy też o to, co sądzi o emigrantach. 

KTO JEST DLA CIEBIE WZOREM DO NAŚLADOWANIA? BYŁA GWIAZDA DISNEY'A - MILEY CYRUS, A MOŻE BRITNEY SPEARS?

Nie, nie. Podoba mi się wizerunek piosenkarki. Wiesz o co chodzi? Gitara, mikrofon...

PRZESTARZAŁY OBRAZ.

We Włoszech nie ma już Carmen Consoli. Ja będę następną.

TYMCZASEM UDZIELASZ SIĘ W TELEWIZJI... 

Wiem. To ryzyko porzucić muzyczną drogę. Właściwie pracując w telewizji także rozwijam mój cel.

KIEDY ROZPOCZĘŁAŚ TO WSZYSTKO Z MUZYKĄ?

Szybko. Mój tata ciągle słuchał Bruce Springsteena i Fabrizo De Andre. W pewnym momencie i ja postanowiłam, że nauczę się grać na gitarze jak David Gilmour, gitarzysta Pink Floyd'ów.

W JAKIM WIEKU?

Miałam sześć lat. Jest to piosenka Pink Floyd, która nawiedzała moje dzieciństwo: Lost for words. Kiedy zapytałam mojego tatę, czy mogę wziąć udział w kursie nauki gry na gitarze, a on żartobliwie odpowiedział, że będę cieszyła się uznaniem tylko, kiedy będę śpiewała solowo.

I NAUCZYŁAŚ SIĘ?

Uhm, nigdy.

TWOJE PIERWSZE PUBLICZNE WYSTĘPY?

W szkole. Grałam i śpiewałam w zespołach młodzieżowych. Najpopularniejszy nazywał się Cly-to-ride. Tworzyliśmy covery. Osiemnaście lat później zapisałam się do MAS.

AKADEMIA MUSIC, ART&SHOW W MEDIOLANIE. 

Osiem godzin dziennie nauki, śpiewając jazz, rock.

TWOJA PIERWSZA PRACA W SHOW BIZNESIE?

Hiszpańska i włoska trasa muzyczna Świata Patty. Ćwiczyłam balet i śpiewałam w chórkach. W następnym roku wzięłam udział w castingu do Violetty. Musiałam być wszechstronną dziewczyną. To był taki pierwszy strzał.

LOT DO ARGENTYNY. BEZ WAHANIA?

Niektóre rzeczy przytrafiają się tylko raz.

ŻYCIE W BUENOS AIRES. 

Wszyscy aktorzy Violetty mieszkali w tym samym budynku. Budziliśmy się o 6. O 7 kierowca już na nas czekał. Makijaż, fryzury i od razu na plan na około 10 godzin dziennie. Potem do domu i obiad, czytanie scenariuszy, prysznic i spanie. To była rutyna, ale kochałam ją.

ILE ODCINKÓW NAGRYWALIŚCIE W TYGODNIU?

Nagrywaliśmy jakieś 20 scen dziennie, ale nie tego samego odcinka. System produkcji jest napięty. Violetta to przełom wzorowany na argentyńskich telenowelach. Jeden raz scena w parku, następny raz w sali muzycznej, w barze. Nigdy się nie zatrzymywaliśmy. Zdarzało się, że graliśmy kilkuminutowe epizody odległe od siebie i nie rozumieliśmy kontekstu. W najlepszym wypadku dyrektor główny, dał nam scenariusz do ręki, aby zobaczyć co było przed i co będzie dalej. 

JAKA BYŁA VIOLETTA, A WŁAŚCIWIE MARTINA STOESSEL?

Bomba. Kiedy po raz pierwszy przyszła na plan miała 14 lat. Taka mała, brakowało jej zębów. Niosła w małej kapsułce je (chodzi o sztuczne zęby, o których mówiła już wcześniej w wywiadach) i zakładała przed zaczęciem nagrywania. Potem była transformacja. Była niepowstrzymana. 

DLACZEGO ZDECYDOWAŁAŚ OPUŚCIĆ TEN ŚWIAT?

Miałam dylemat. Pojechać w ostatnią światową trasę koncertową z Violettą czy zaryzykować?

ZARYZYKOWAŁAŚ.

Tak, jestem raczej ambitną osobą.

NIE BAŁAŚ SIĘ UTRATY FANÓW, KTÓRYCH GWARANTOWAŁ ŚWIAT DISNEY'A?

Nie. Poprzez zwyczajność znalazłam to co lubię. Do domu moich rodziców przychodzą ludzie i śpiewają dla mnie piosenki. Mój tata zawsze miło ich wita.

FANI...

Jestem zasypana pluszem. Wiedzą, że kocham świece, zostawiają mi je wszędzie. Bywa, że są trochę makabryczni. Raz w Gwatemali weszłam do hotelu i nie mogłam znaleźć osoby, która na mnie czekała. 

KILKA MIESIĘCY BĘDZIESZ PRACOWAŁA W ITALIA'S GOT TALENT. JAKA JEST GŁÓWNA RÓŻNICA MIĘDZY DISNEYEM, A SKY?

Znam Disney'a w Argentynie i jest bardzo profesjonalny, ale jednocześnie bardzo spokojny. Ci są nieco ostrzejsi, rozumiemy się nawzajem.

WYBÓR, KTÓRY ZMIENIŁ TWOJE ŻYCIE?

Pozostanie w Mediolanie. Kiedy zdecydowałam się przeprowadzić z San Daniele, wiedziałam, że nie zdecydowałam się na normalne życie i że nie będę pracowała w sklepie z ubraniami moich rodziców. 

CO OGLĄDASZ W TELEWIZJI?

Szczególnie seriale. Teraz jestem na Lilyhammer ze Steven'em Van Zandt, z legendarnego Little Steven, którego grał Bruce Springsteen. Ale muszę przyznać, że po obejrzeniu całego Breaking Bad, serial wydawał się zbędny. Trochę jak po powrocie z Argentyny jesz włoskie mięso i wydaje ci się głupie.

ULUBIONY FILM?

Amelia.

MASZ DWADZIEŚCIA PIĘĆ LAT, PRACUJESZ JAK WÓŁ I JESTEŚ MĘŻATKĄ.

Ale mam wielkie koszmary: iść do księgowego. Te rzeczy nie.

PIOSENKA?

Z tyłu, poniżej szyi mam wytatuowaną gitarę Fender i słowa Born to run, to tytuł kawałka Boss. Mam też inny tatuaż, który jest cytatem Un matto, Fabrizo De Andre: e neppure la notte ti lascia da solo, gli altri sognan se stessi e tu sogni di loro. Powiedziałabym, że jedna z tych dwóch.

KSIĄŻKA?

Just Kids tego wspaniałego rockmena, jakim jest Patti Smith. Przeczytałam ją kilka lat temu, kiedy byłam w Nowym Yorku.

CZYTAŁAŚ 3 ARTYKUŁ KONSTYTUCJI?

Uhm, nie.

MÓWI, ŻE WSZYSCY JESTEŚMY RÓWNI WOBEC PRAWA.

Myślę, że to luźna definicja.

WIESZ ILE KOSZTUJE LITR MLEKA?

Czekaj.. Euro lub pół?

TAK. A GRANICE WĘGRZECH?

Cholera, miałam nadzieję, że spytasz mnie o kraje Afryki. 

SPRÓBUJ Z WĘGRAMI.

Wiem, że w ostatnim czasie pojawiły się nowe granice. Ale nie wiem jakie granice. Ale jestem za przyjęciem. Sama trzymam argentyńskiego emigrana w domu. Mój mąż, mój kawałek wołowiny, hahahahaha.

MASZ SWOJĄ PACZKĘ PRZYJACIÓŁ?

Mam starych z San Daniele. Moja rodzina przyczynia się codziennie do tego, żebym trzymała moje nogi mocno przy ziemi. 

W JAKI SPOSÓB?

Kiedy jestem w domu moich rodziców robię pranie. Wysyłają mnie też, żeby kupić szynkę. Najchętniej wybrałabym się na kolację z Pablo Escobar.

KRÓL KOKAINY? HANDLARZ NAJBOGATSZY W EUROPIE?

Mój mąż jest fanem historii i wspólnie oglądaliśmy filmy opowiadające o nim. 

JAK PODOBAŁ WAM SIĘ WYWIAD?