[Podsumowanie] Obsada Violetty stawia pierwsze kroki

OBSADA VIOLETTY STAWIA PIERWSZE KROKI. Dzisiaj nieco bardziej luźny post, nie będący jednocześnie żadnymi nowościami ze świata obsady, a wręcz przeciwnie - podsumowaniem tego, co zadziało się w życiu obsady poczynając od momentu, kiedy stawiali pierwsze kroki. Tylko u nas zobaczycie mnóstwo zdjęć ekipy, a także wiele ciekawostek, wspomnień i zabawnych historii związanych z dzieciństwem. Chcielibyście dowiedzieć się jak szło w szkole Martinie? Co lubił najbardziej Jorge? Jaka była najbardziej szalona rzecz zrobiona przez Facundo czy też pierwsze kłamstwo Candelarii? Zapraszam wszystkich chętnych i z góry chciałabym przeprosić, że nie ma tutaj wszystkich członków obsady, jednak w niektórych przypadkach zdjęcia z dzieciństwa nie były publikowane, a sami nie wypowiadali się w dużej mierze o tym, co było kiedyś. 

MARTINA STOESSEL

Martina Stoessel urodziła się w 21 marca 1997 roku i ważyła jedynie dwa siedemset. Była bardzo drobniutka i nikomu nie śniło się, aby mówić do niej Martina, więc bliscy nazywali ją po prostu Tini, tak zostało do dzisiaj. Od małego nie używała smoczka, jednak w jej życiu królowała butelka z mlekiem i kciuk. Butelkę ssała do 7 roku życia, a z kciukiem w buzi spała aż do momentu, kiedy skończyła 12 lat. Rodzice martwili się o nią i jej zęby, jednak w końcu zdali sobie sprawę, że kiedyś, kiedy będzie miała te 15 lat zrozumie, że nie wypada chodzić wszędzie z butelką pełną mleka i ssać kciuk. Była spokojnym dzieckiem, dużo spała i nigdy nie stwarzała rodzicom większych problemów. To co zostało jej do dzisiaj - je wszystko, co zostanie przyrządzone, ale bardzo powoli. Jako mała dziewczynka chodziła do klasy sportowej, od 4 roku życia rodzice po przeprowadzce do innej dzielnicy miasta (do San Isidro, gdzie mieszkają obecnie) zaczęła chodzić do szkoły San Marcos, którą bardzo miło wspomina, bo właśnie tutaj zawiązała największe przyjaźnie. Jako ciekawostkę powiem, że nasza Tinita była bardzo nieśmiała wobec chłopaków. Zapewne wiele osób zadaje sobie pytanie - czy Tini dobrze się uczyła? Wspomina, że dostawała nagrodę za sukcesy w nauce, ale szkoły nienawidziła, zwłaszcza matematyki. Chodziła do szkoły mając głównie na celu spędzenie czasu z przyjaciółmi. Była bardzo dobrą sportsmenką i znacząco wyróżniała się w zawodach.  Już jako mała dziewczynka trenowała jak będzie wyglądał jej autograf, kiedy będzie sławna, a teraz z uśmiechem na twarzy to wspomina, bo rozdała już miliony autografów i nie przykłada do tego dużej uwagi. W szkole średniej problemów z Martiną było nieco więcej. Typowa buntowniczka, raz nawet przykleiła nauczyciela do krzesła. A uroczystości szkolne? Nigdy nie lubiła szkolnych przedstawień, galowych strojów i poważnej atmosfery, dlatego zdarzało się, że przychodziła do dyrektora z prośbą o to, aby mogła zaśpiewać. I udawało jej się. Nie raz śpiewała swoje ulubione piosenki z "Patito feo".  Dlatego też przestała. Jej wielka miłość? Potrafiła całymi dniami przesiadywać przed lustrem, przebierając się w coraz to inne ubrania swojej mamy, zakładając wysokie szpilki, malując się, a potem śpiewać i tańczyć, tak jak prawdziwa artystka. Od zawsze było to jej marzenie: występować na wielkiej scenie. Po tym, jak dostała się do Violetty, sprawy się nieco skomplikowały. Miała na głowie szkołę, którą musiała ukończyć, chociaż na głowie miała kolejne obowiązki. Rodzie powiedzieli jasno - najpierw szkoła, potem serial. W tym celu zapisała się do szkoły wieczorowej, jednak mimo, że miała dobre więzi z nauczycielami nie była zbytnio zainteresowana tematami. Długo nie wytrzymała w takim toku nauki, bo po prostu nawet na to nie miała czasu, czasem znajdowała się kompletnie w innym mieście, innym kraju. Trudno było to wszystko połączyć. Ostatecznie korzystała z nauczania internetowego i tak zdała egzaminy. 

DIEGO DOMINGUEZ

Diego Dominguez urodził się 13 października 1991 roku w Zaragozie, w Hiszpanii. Od najmłodszych lat pasjonowała go muzyka, śpiew i taniec. Co kojarzy mu się z dzieciństwem? Zdecydowanie jego pamięć porywa go do flamenco i szczęśliwych lat, kiedy był jeszcze bardzo mały. Od siódmego roku życia zaczął trenować sztuki walki, co stało się jego kolejną pasją. Warto wspomnieć, że zajął drugie miejsce w mistrzostwach krajowych. Był w tym całkiem niezły. Smakiem dzieciństwa bez dwóch zdań nazywa migas de aragon, czyli smażony chleb, który często smażyła mu jego babcia. Szkoła zapewne tak jak dla wielu nie była dobrym punktem dnia, ale traktował to jako zabawę, okazję do spotkania się z przyjaciółmi. Słodka tajemnica? Diego kiedy był mały oszukał swoją mamę, że zdał egzamin. Tak naprawdę zawalił go na całej linii. Jego mama zawsze była wymagająca i uznawała, że nie jest wystarczająco doskonały, aby móc osiągnąć coś na większą metę. Potem Diego sam zdał sobie sprawę, że właśnie takie specyficzne głosy są wyjątkowe i musi w siebie uwierzyć, a osiągnie coś wielkiego. Żyje w szczęśliwej rodzinie, do której od małego jest bardzo mocno przywiązany, jednak od 17 roku życia mieszkał sam w Madrycie. Postęp w karierze sprawiał, że musiał rezygnować z niektórych rzeczy. Jego rodzina jest bardzo muzykalna, więc od dzieciństwa wspólnie śpiewali przy stole. Do aktorstwa zamiłowanie znalazł nieco później - w wieku 13 lat. Zorientował się, że kiedy śpiewa musi to interpretować, przekazywać emocje, co tak naprawdę było już małym stopniem aktorstwa. Od małego ma istną obsesję na punkcie porządku. Wszystko musi być na swoim miejscu. Pozostało mu to do dziś. Wielkim przełomem w jego życiu był oczywiście udział w talent-show Eurojunior, gdzie ostatecznie zajął drugie miejsce. To było dla niego wielkim oknem na świat jako aktor i być może gdyby nie takie drobne rzeczy, które urozmaicałyby jego doświadczenie, nie byłby tutaj teraz z nami. 

JORGE BLANCO

Jorge Blanco urodził się 19 grudnia 1991 roku w Guadalajarze (Meksyk). Guadalajara to bardzo duże miasto w Meksyku, co wiązało się z tym, że miał szeroki wybór zajęć, na które mógłby uczęszczać po lekcjach. Oczywiście nasz Jorge także się na takie zapisał, wybierając te muzyczne - to pasjonowało go od małego, jednak nie zawsze miał takie samo zdanie. W dzieciństwie miał wiele marzeń. Raz chciał rozwijać się jako aktor, muzyk, artysta, a zaraz potem chciał zostać komandosem, weterynarzem, policjantem, a nawet strażakiem. Uwielbiał grać z kolegami w piłkę nożną. Właściwie nigdy nie oczekiwał, że zostanie kimś wielkim na taką skalę, jak jest teraz. Walczył o marzenia, jednak do szesnastego roku życia nie wydarzyło się nic znaczącego. Dopiero potem dostał się do obsady filmu High School Musical. Muzyka była dla niego rozrywką, zabawą, odskocznią od rzeczywistości. Nie myślał o tym na poważnie. W szkole często występował na różnych przedstawieniach. Oczywiście dostawał burzę oklasków. Jaki był w dzieciństwie? Wbrew pozorom dość nieśmiały, zwłaszcza w stosunku do dziewczyn, więc pierwszy pocałunek przyszedł z dużym trudem. Jeśli chodzi o pierwsze zakochanie, była to klasa pierwsza liceum i tak naprawdę nigdy nie zdobył się na odwagę, żeby do niej zagadać. Ulubioną bajką z dzieciństwa był znany także nam Król lew. Coś co pozostało mu z dzieciństwa to także wybór najlepszego owocu. Bez zastanowienia mówi - mango. Jest mocno związany z rodziną, ale tak naprawdę i oni nie spodziewali się, że osiągnie tak wielki sukces. Dla nich to było coś niespotykanego. Tak, uczęszczał do szkół teatralnych, na różne zajęcia, ale nie myśleli, że wybije się na taką skalę. 

MERCEDES LAMBRE

Mercedes Lambre urodziła się 5 października 1992 roku w Argentynie. Od małego kręcił ją teatr i aktorstwo, dlatego uczęszczała na zajęcia w tym kierunku. Nie lubiła swojego imienia, ale z czasem przyzwyczaiła się i je polubiła, zwłaszcza, że zaczęto skracać je do "Mechi". W dzieciństwie marzyła jednak, aby zostać nauczycielką. Jak widać, życie potoczyło się nieco inaczej. Warto wspomnieć, że już jako mała dziewczynka rozpoczęła naukę gry na gitarze. Rodzina jest dla niej bardzo ważna i nie wyobraża sobie, że kiedyś mogłoby jej ich zabraknąć. Sama siebie nazwała córeczką tatusia i mamusi. Wielka miłość? Kocha koty! Kochała oglądać bajki, a jej ulubioną postacią była Królewna Śnieżka, Kopciuszek i Śpiącą Królewnę. Muzyka od zawsze była dla niej wielką przyjemnością. Komponowała piosenki, a w między czasie pracowała nawet jako modelka. Violettę nazwała spełnieniem dziecięcych marzeń o pracy w branży muzycznej. Jako ciekawostkę wspomnę, że to właśnie ona miała zagrać postać Violetty Castillo. Od małego nie lubiła ubierać się w obcisłe ubrania, bardzo dopasowane. Wolała luźne ciuchy i oczywiście jej piżamę, w której może chodzić wszędzie. O swoich wspomnieniach ze szkoły nie mówiła zbyt wiele, ale nosiła mundurki, co nieco komplikowało całą sprawę. Aby się nieco wyróżnić trzeba było nieźle kombinować. 

ALBA RICO 

Alba Rico to piękna Hiszpanka urodzona 26 lutego 1989 roku. Od małego była bardzo mocno związana z rodziną, dlatego po wyjeździe do Buenos Aires bardzo jej ich brakowało. Teatr towarzyszyła jej niemal ciągle, a od czwartego roku życia marzyła już jedynie o tym, aby zostać sławną aktorką. Marzenia się spełniają i oto najlepszy przykład. Przed Violettą nie była zbyt sławna, jednak uważa, że nawet patrząc kilka lat wstecz, występując na scenie czuła niesamowite uczucie. Nie od zawsze wszystko było takie kolorowe, ale tak jak mówi, wszystko zadziało się, dzięki temu, że nie poddała się i przy okazji była w odpowiednim miejscu i czasie. Jeszcze przed udziałem w serialu była naprawdę zwykłą dziewczyną. Skończyła szkołę teatralną, a nawet napisała kilka sztuk, które można by gdzieś wystawić. W młodym wieku zaczęła również grać na perkusji. Tańczyła, śpiewała właściwie dopiero po rozpoczęciu pracy w Violetcie. Wcześniej nie miała z tym styczności! Jako "normalna dziewczyna" często chodziła do kina i kochała spotykać się z przyjaciółmi. Była i jest bardzo nieśmiała, jednak właśnie dzięki zajęciom z aktorstwu pomogła to przełamać. Wspomnienie z dzieciństwa? Z pewnością lata dzieciństwa przypomina jej stara, hiszpańska muzyczna, która momentalnie przenosi ją do jej domu. 

LODOVICA COMELLO

Muzyka to Lodovica Comello i niewątpliwie jest częścią niej i jej życia. Zaczynała jako mała dziewczynka, która po prostu goniła za swoimi marzeniami. Była bardzo spokojna, naturalna i nigdy nie sprawiała większych problemów. Bardzo lubiła spotykać się ze swoimi przyjaciółmi i bawić się wspólnie z nimi w różne zabawy. Ciekawostka? Panicznie bała się klownów. Od początku czuła związek z muzyką, dlatego rozpoczęła naukę w szkołach artystycznych, w tym M.A.S; grała na gitarze, a także solidnie uczyła się języków obcych. Marzyła o tym, aby kiedyś zostać kimś sławnym. Dzisiaj kompletnie w to nie wierzy, bo stało się to tak nagle. Marzyła, próbowała, ale przede wszystkim chciała pokazać światu, że potrafi. Gdyby nie została aktorką i piosenkarką, chciałaby zostać po prostu weterynarzem. Ulubionym filmem Disney'a jest "Pocahontas". Ma o kilka lat od siebie starszą siostrę, co sprawiało, że rzadko bywały chwile, kiedy wspólnie się bawił czy spędzały czas. Dopiero z czasem ta różnica gdzieś się zatarła. Raczej pozytywnie wspomina chwile spędzone w jej rodzinnym domu. Jest dla niej bardzo ważny. Tu się wychowała, spędziła najlepsze chwile dzieciństwa. Od małego ma lekkie przewrażliwienie na temat porządku, podobnie jak jej mama. Wszystko musi być na swoim miejscu zawsze i wszędzie. Dzisiaj jest artystką znaną na całym świecie, a cofając się kilkanaście lat temu widzimy ją chociażby w trasie promującej musical Świat Patty. 

CLARA ALONSO 

Clara Alonso to urodzona 2 lutego 1990 roku argentyńska aktorka. Muzyka od zawsze była częścią jej i chętnie uczestniczyła w zajęciach ze śpiewu czy tańca. Jej kariera w porównaniu do innych członków obsady jest dość pokaźna. Od najmłodszych lat grała w różnych filmach, serialach czy też nawet w zawodach sportowych organizowanych przez Disneya. Wchodziła do szkoły, a wszyscy zaczynali ją rozpoznawać i przyglądać się jej. Było to cudowne doświadczenie i nadal nie wierzy kiedy to się stało. Coś co zostało jej od małego to z pewnością strach i zarazem obrzydzenie do ropuch. W wieku kilku lat trenowała gimnastykę, taniec, śpiew oraz aktorstwo, czyli to, z czym wiąże właściwie swoje dotychczasowe życie. Jest bardzo zafascynowana sportem. Trenowała m.in pływanie, hokej, siatkówkę, a nawet tenis. Jej ulubionym kolorem jest niebieski, a rozmarzając się jako dziecko, chciała potrafić się teleportować. 

CANDELARIA MOLFESE

 Candelaria to pełna energii, wesoła Argentynka. Jako dziecko marzyła, aby "coś" osiągnąć. Dziś patrzy na to wszystko z podziwem, że jej najskrytsze marzenia mają odzwierciedlenie w obecnym życiu. Rodzice zawsze ją wspierali, mówili, aby walczyła o swoje i tak właśnie zrobiła. Rolę w serialu uznała za przywilej i chce jak najlepiej go wykorzystać. Niestety już w dzieciństwie jej rodzice mieszkali w dwóch różnych państwach, a ona swoją pierwszą, większą podróż odbyła właśnie do niego, do Meksyku. Dlatego, że podczas dnia był w pracy, ona sama spacerowała i zwiedzała miasto. Od 15 roku życia jest nierozłączna z pierścionkiem, który dostała od swojej mamy. W tym samym wieku spotkała także wielką miłość - Santiago, z którym była przez jakiś czas, potem niestety zerwali. Kiedyś, jeszcze kiedy chodziła do szkoły, skłamała, że idzie na nocowanie do przyjaciółki, a tymczasem wybrała się na dyskotekę. To było jej pierwsze większe kłamstwo, które na szczęście nie przyniosło większych konsekwencji, dlatego że sumienie dręczyło ją tak bardzo, że przyznała się swojej mamie. Na casting Violetty poszła, jednak była okropnie zdenerwowana. Kiedy zaczęła śpiewać i tańczyć wszystkie obawy zniknęły, bo robiła to co kocha, a wychodząc z niego powiedziała sobie, że wie, że dostanie tę rolę. Czuła się bardzo pewnie. Jest bardzo mocno związana z rodziną, zwłaszcza z siostrami, których ma czwórkę, a ona jest z nich wszystkich najmłodsza! Kocha spać, a panicznie boi się burz i o dziwo żucia gumy. 

RUGGERO PASQUARELLI

Ruggero Pasquarelli to Włoch, który dołączył do obsady Violetty w połowie pierwszego sezonu. Pochodził z muzycznej rodziny, dlatego muzyka nie była mu obca. Od piątego roku życia rodzice zapisywali go na różne zajęcia, a od 12 lat zaczął robić to na poważnie z myślą o przyszłości. Jako taki przełom, nazwał swój udział w X Factor, co było takim oknem na świat, dająca mu wiele możliwości. Aktorstwo było dla niego czymś, co przychodziło mu bardzo łatwo. Nigdy nie była stresem, a wręcz przeciwnie - relaksem, chwilą, kiedy mógł zapomnieć o wszystkim i wtopić się w swojego bohatera. Rodzinny Neapol jest dla niego bardzo ważnym miejscem, bo właśnie tam się wychował i spędził dzieciństwo. Już jako dziecko zauważył, że jest okropnym bałaganiarzem i naprawdę ciężko jest mu utrzymać porządek, ale za to był bardzo szczery. Gdyby nie aktor, chciałby być reżyserem, czyli coś mocno powiązanego właśnie z aktorstwem. Ma brata młodszego o kilkanaście lat, jednak mimo tego świetnie się dogadują i często wspólnie grają w piłkę. 

FACUNDO GAMBANDE

Facundo Gambande, czyli osoba całościowo należąca do muzyki. Taniec to całe jego życie i od małego chciał kształcić się w tym kierunku. Oprócz aktorstwa i tańca, kocha sporty ekstremalne. Kiedy był młodszy i chodził do szkoły, raz urwał się z lekcji specjalnie, żeby spotkać się z dziewczyną. Jak widać miłość wymaga poświęceń (śmiech). Kolejna osoba mocno związana ze swoją rodziną. Właściwie przy takiej pracy, kiedy rzadko kiedy bywają w domu jest naprawdę bardzo trudne, aby nie tęsknić i nie doceniać swoich najbliższych. Najważniejszą rzeczą jest dla niego właśnie ramka ze zdjęciem jego rodziny. Od dzieciństwa boi się węży i życiu nie wziąłby go do rąk, ale też nie zjadłby owadów. Uważa, że nie doszedłby tak daleko, gdyby nie to, że zawzięcie trenował taniec. Właściwie śpiewania nauczył się dopiero przy Violetcie, a aktorstwo stało się dla niego drugą pasją z czasem. Przed nagraniami serialu był nieco zestresowany, ale tylko dlatego, że chciał, aby ludzie postrzegali go, jako kogoś, kto walczy o to, co kocha i to osiąga. Rola Maxiego wymagała od niego dużo czasu, aby go zinterpretować. 

KTO NAJBARDZIEJ SIĘ ZMIENIŁ? POZNALIBYŚCIE KTO JEST KIM PO ZDJĘCIACH Z DZIECIŃSTWA?