[Na gorąco] Promocja "Mundo Cande" w Polsce?!

PROMOCJA "MUNDO CANDE" W POLSCE?! Ku naszemu ogromnemu zaskoczeniu jakiś czas temu wydawca m.in książki Lodoviki Comello, w polskim tłumaczeniu Cała reszta nie ma znaczenia - Dom Wydawniczy Rebis poinformował nas, iż już wkrótce Mundo Cande pojawi się i na półkach polskich księgarni. Na tę wieść wszystkie polskie Molfesistas jak i V-Lovers wpadły w istną euforię. Jest jednak jeszcze jedna rzecz, która z pewnością Was wszystkich ucieszy... Pewnie niektórzy z Was pamiętają o niespodziance, o której pisałam na naszym Ask'u redakcyjnym. Czy to możliwe, że Cande zawita do nas na promocję książki? Po więcej informacji zapraszam do dalszej części posta.

Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie w fioletowym świecie bardzo dużo mówi się o Mundo Cande, czyli pierwszej autobiografii Molfese, zwierającej również wiele porad, przepisów, sekretów urody i o wiele więcej. Książka opanowała Argentyński rynek, a sama Candelaria ruszyła z promocją. Relacja z pierwszego spotkania pojawi się już wkrótce, dlatego zachęcam do obserwowania naszego bloga na bieżąco. Od premiery w ojczystym kraju aktorki minęły niespełna trzy miesiące, jednak już wkrótce i my będziemy mogli cieszyć się ową pozycją i wejść do świata Cande. Na wieść o wydaniu polskiej wersji autobiografii od razu nasunęło się nam jedno, zasadnicze pytanie, a mianowicie czy jest szansa, a to aby Argentynka zawita do naszego kraju na promocję książki? Niestety, za każdym razem kiedy fani pisali do wydawnictwa Rebis odpowiedź była negatywna. Wydawałoby się, że nie ma szans na spotkanie z polskimi fanami, a jednak! Dzięki uprzejmości jednej z czytelniczek naszego bloga otrzymałam screen wiadomości z jedną z najpopularniejszych polskich księgarni - Empik, za co bardzo dziękuję. Jak się okazało, obecnie trwają prace nad zorganizowaniem promocji książki podobnej do tej z 9 maja z Lodoviką Comello. Pragnę zaznaczyć, że mimo wszystko nic nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzone, jednak myślę, że są ogromne szanse na przyjazd Cande do Polski. A kto wie, być może Ruggero zwita razem ze swoją dziewczyną.