OBSADA VIOLETTY ZNOWU RAZEM! Tego się jeszcze nie spodziewaliśmy! Wczoraj (tj. 31 maj) miała miejsce wielka premiera filmu Tini - nowe życie Violetty w Argentynie. Tym samym, tak jak w poprzednich krajach odbyła się tu specjalna gala, jednak znacząco różniła się od tych, które miały miejsce wcześniej - NIESPODZIANKĄ BYŁ FAKT, ŻE POJAWIŁA SIĘ TUTAJ NIEMAL CAŁA OBSADA VIOLETTY. Łzy wzruszenia, mnóstwo emocji, mnóstwo przeżyć.. Chyba tak najtrafniej możemy opisać to, co działo się tego dnia. Nawet nie ma słów, które by to opisały, bo właściwie myślę, że najlepiej poczujecie to, co ja poczułam, kiedy zobaczyłam ich wspólne zdjęcia i filmiki, sami je oglądając. W rozwinięciu znajdziecie mnóstwo fotek i nagrań upamiętniających ten dzień, a także krótką relację z tego, kto się tam znalazł, jak to wyglądało. Zapraszam.
Część z Was pewnie już od A do Z obeznana jest w temacie wczorajszej premiery Tini - el gran cambio de Violetta w Argentynie, jednak być może nie wiecie wszystkiego lub chcecie jeszcze raz się temu przyjrzeć. Na premierze pojawili się: Martina Stoessel, Jorge Blanco, Clara Alonso, Candelaria Molfese, Nicolas Garnier, Ruggero Pasquarelli, Facundo Gambande, Samuel Nascimento, Alba Rico, a także gościnnie obsada nowego serialu Soy Luna. Ich przyjazd dla większości był naprawdę wielkim szokiem. W tym dniu wszyscy razem obejrzeli film po raz kolejny, tym razem bez fanów, a sami oraz odbył się czerwony dywan, gdzie wszyscy zapozowali do zdjęć. Tak jak zapowiedział wcześniej Jorge Blanco, odbyła się także ponad godzinna relacja na żywo z jego strony na facebookowym koncie. Odtwarzacz do niej zamieściłam wyżej. Teraz przyjrzymy się temu, co obsada pisała na ten temat na swoich kontach społecznościowych.
TŁUMACZENIE: Dzisiejszy dzień był wyjątkowy, bo spędziłam go z moją rodziną i przyjaciółmi na premierze Tini - el gran cambio de Violetta w Argentynie. Jestem tak szczęśliwa. Dziękuję @mpunto_comunicazione za niesamowity look. Dziękuję także @juicymakeup za makijaż i @malapelequeria za fryzurę.
TŁUMACZENIE: Już na premierze Tini - el gran cambio de Violetta z lookiem od @gullerminaregaldo.
CZY TYLKO MI MARZY SIĘ TAKA PREMIERA W POLSCE?
Oj nie... nie tylko tobie ♥♥♥
OdpowiedzUsuńTak ich kocham...
Zapomniałaś wymienić Mechi, ona także była na premierze.
UsuńSzkoda, że nie było Lodo, Diego i Facu
Chciałabym ich w Polsce !!!
OdpowiedzUsuńJeju, uwielbiam takie chwilę..Miali fajne stylizacje ☺
Jejciu, popłakałam się:')
OdpowiedzUsuńChyba nadal nie dociera do mnie to, że oni znowu się spotkali, może nie w pełnym składzie, a jednak:')
Tak mega chcę, żeby przyjechali do nas na Polską premierę, to już za miesiąc jejku:')
Lil ly
Aż łezka w oku się zakręciła
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJorggero mnie zabili
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie ❤
UsuńSoy Luna również na premierze filmu Tini: nowe życie Violetty!
OdpowiedzUsuńsoylunapol.blogspot.com Zapraszam ;)
Mhm, i co z tego ? -,-
UsuńMi również. Tini i Clari wyglądają świetnie w tych fryzurach. Szkoda, że na premierze nie było Lodo
OdpowiedzUsuńWspaniale! :""""") Aż płakać się chce z tego widoku. :')
OdpowiedzUsuńZe szczęścia . :)
UsuńByła jeszcze Mechi Lambre :)
OdpowiedzUsuńNiby czepiam się szczegółu, ale nasza księżniczka powinna być dopisana do postu :)
Tysiące emocji, kiedy obsada po raz kolejny była w tym samym składzie! ;")
Świetny post ^^
moja ulubiona bohaterka powinna być koniecznie ;)
UsuńPrzecież oni wyglądają jak jedna wielka rodzina.
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam to zdjęcie Cande i Tini jak się przytulają... Moje serce rozbiło się na milion kawałków
Serce pękło mi na milion kawałeczków przez te zdjęcia. Znowu rozmyślam nad tamtymi latami, w których widywaliśmy ich każdego dnia razem, a codziennością były dla nich wspólne posiłki, wygłupy, rozmowy. Wiem, że to już nie wróci, ale chciałabym cofnąć czas, by patrzeć na nich razem, jak na wielką rodzinę ♥
OdpowiedzUsuńPS: Szkoda, że nie było Diego :')
Serce pękło mi na milion kawałeczków przez te zdjęcia. Znowu rozmyślam nad tamtymi latami, w których widywaliśmy ich każdego dnia razem, a codziennością były dla nich wspólne posiłki, wygłupy, rozmowy. Wiem, że to już nie wróci, ale chciałabym cofnąć czas, by patrzeć na nich razem, jak na wielką rodzinę ♥
OdpowiedzUsuńPS: Szkoda, że nie było Diego :')
ja też się popłakałam 😭
OdpowiedzUsuńja też się popłakałam 😭
OdpowiedzUsuńPiękne aż można się popłakać.Obsada znów razem.❤
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że przyjadą do Polski.