JUŻ DZIŚ OBEJRZYJ PIERWSZE MINUTY SERIALU Z RUGGERO! Od dłuższego czasu nie jest tajemnicą, iż Ruggero Pasquarelli wcielający się w Federico w Violetcie został gwiazdą najnowszego serialu Soy Luna. Włoch wcielił się w postać Matteo Balzano, czyli zbuntowanego, nieco zarozumiałego i bardzo pewnego siebie króla wrotkowiska. Serial, mimo początkowej niechęci ze strony fanów hitowej Violetty zdobył ogromną popularność w Ameryce Łacińskiej oraz w Europie. Lunomania wielkimi krokami zmierza również do Polski. Gadżety, ekskluzywne materiały zza kulis... Jednym słowem promocja telenoweli w naszym kraju ruszyła jak burza. Już dzisiaj na kanale Disney Channel Polska będziemy mogli obejrzeć pierwsze 22 minuty najnowszej produkcji z udziałem Ruggero, a także Ezequiel'a Rodriguez'a (Pablo), Rodrigo Pedreirii (Gregorio), Diego Sassi Alcala,(Marotti) oraz German'a Tripel'a (Rafa Palmer). Kiedy fragment pierwszego odcinka trafi do sieci post zostanie zaktualizowany.
[AKTUALIZACJA] 22 MINUTY PIERWSZEGO ODCINKA SOY LUNY JUŻ DOSTĘPNE!
PREMIERA JUŻ 16 MAJA O GODZINIE 18:00 W DISNEY CHANNEL
o której ?
OdpowiedzUsuńo 18.00 chyba...
UsuńO 18:00. Zapomniałam dopisać. :)
UsuńReally ? Znowu ? -,-
OdpowiedzUsuńTak, znowu. Musicie się pogodzić z tym, że ten raz na ruski rok będą pojawiać się posty związane z tym serialem ze względu na to, że Ruggero tam gra. Nie chcecie, nie czytajcie. Czy to takie trudne?
UsuńNie odbierzcie tego jako hejt ale przecież to nie jest blog o Soy lunie
OdpowiedzUsuńJakoś jak pisaliśmy o serialu, w którym gra Clara nie było problemu, ale nie SL to największe zło tego świata. XD Ruggero tam gra, a on jest członkiem obsady i warto napisać o premierze serialu, w którym gra.
UsuńSerial wydaje się okey. Jedyne co mi w nim nie przypadło mi do gustu to dubbing ;)
OdpowiedzUsuńMi też :) AL mimo tego zapowiada się dość ciekawie :) :*
UsuńSerial wydaje się okey. Jedyne co mi w nim nie przypadło mi do gustu to dubbing ;)
OdpowiedzUsuńJak V wciągnęła mnie przez 3 minuty... Tu ledwo wytrzymałam do końca... Nudne jak nie wiem co xD jak dla mnie ... Podróba V nawet aktorzy i aktorzy dubbingowi tacy sami ... W V poxząfek serialu wielka miłość jest zarozumiała i z wrogiem głównej bohatreki... Jest tyle podobieńs które moge wymienić ale nie chce mi się pisać xD jednym słowiem nuda ...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą, i jeszcze oni tam tak TRAGICZNIE śpiewają (oprócz Ruggero) xD
UsuńCzy jak ktoś inny niż Ola raz na ruski rok opublikuję post, to musi być on akurat o Soy Lunie ? XD
OdpowiedzUsuńPost jest głównie o Ruggero xd
UsuńJuzuu .. Żałosni jesteście . To , ze Wy nie chcecie się dowiedzieć o tym serialu w którym gra Ruggero , to nie znaczy , ze inni też nie chcą wiedzieć . Nie bądźcie egoistami . Rozumiem , ze jesteście fanami Violetty , ale to był tylko serial , który się skończył .. I prosze nie mowicie Violetta Forever Bo za 5 lat , nawet nie będziecie o niej pamiętali .. Wiec przyzwyczajcie sie , ze po Violettcie bedzie Soy Luna , a po Soy Lunie bedzie pewnie jeszcze wiele innych seriali... Przyzwyczajcie się . I nie miejcie za zle , np. Patty , bo jeśli jesteście fanami Ruggero , a nie " Federico " , to zaakceptujecie bo w każdej produkcji ..
OdpowiedzUsuńJa akceptuję ten serial, ale nie będę oglądać bo nie podobają mi się TRAGICZNE głosy tych aktorów, które wręcz sprawiają że więdną uszy, a zwłaszcza tej całej Karol. Jeśli komuś się podobaja, ok, spoko, ale nie podoba mi się to że za jakiś czas wszyscy będą porównywać SL do naszej ukochanej V.
UsuńLudzie się uwzięli na ten serial, no bez jaj
OdpowiedzUsuńPosty są jak najbardziej wskazane, bo Ruggero to członek obsady a ten projekt to obecnie ważna część jego życia
JAK MNIE NIE INTERESUJĄ POSTY O LODO, TO JE POMIJAM I NIE WCHODZĘ JEJ HEJCIĆ
czy wasze życie stanie się lepsze, jak wyzwiecie redaktorki od sezonówek? Jedyne, co wam z tego przyjdzie, to grzech na sumieniu
Teraz skieruję parę słów do Patty i Dodo - Jesteście dobre w tym, co robicie i się tego trzymajcie. Po prostu niektórzy mają ból dupy nie mam pojęcia o co tak naprawdę
Mnie osobiście nie interesuje sam serial, ale jeśli np. Ruggero pojechałby w trasę z obsadą to chciałabym o tym wiedzieć
Chcecie, czy nie, on jest teraz tego częścią i musicie uszanować, że fani chcą otrzymywać newsy
Naprawdę bardzo dziękuję. Też nie rozumiem podejścia niektórych osób, bo niby nie chcą postów związanych z SL, a jednak mają one najwięcej komentarzy i to jest przykre, bo ludzie wolą hejtować jakiś serial zamiast napisać np. jak bardzo cieszą się z teledysku Tini.
UsuńWedług mnie zrobili bezsensu dubbing bo głos Matteo=Federico=Violetta :D
OdpowiedzUsuńZamkne oczy i widze Fede XD
Tak samo z tym kolesiem co grał Gregoria serio mogli dać im innych aktorów dubbingowych
Ja tak słucham tego Gregorio i sobie myślę ,,Jaki znowu Rey, zmień dilera albo bierz połowę" xD Tak samo z tym Matteo :D
UsuńDokładnie XD Widze że nie tylko ja nigdy sie do tego nie przyzwyczje :D Trzeba im dać Polskich proszków może im sie odmieni
UsuńObejrzałam i już nie mogę się doczekać Soy Luny! Fajnie, że Ruggero gra w tym serialu :)
OdpowiedzUsuńdovecameronpolska.blogspot.com
Ja dzisiaj w kiosku widziałam już książkę z plakatami soy luny :(
OdpowiedzUsuńAle muszę przyznać, że fajnie się zapowiada XD .
UsuńWidziałam w C&A ubrania z Soy Luny.
OdpowiedzUsuńJuż teraz można zobaczyć cały odcinek z Soy Luny po Polsku na blogu Soy Luna 2 Polska! (soylunapol.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńSłuchajcie... Jeśli chodzi o dubbing, to zauważcie, że Disney ma to do siebie, że do konkretnego aktora przypisany jest konkretny aktor dubbingowy. Nie ważne jaki to serial lub film zawsze konkretnego aktora dubbinguje konkretny polski głos. Więc to że jest to upodabnianie serialu do Violetty, bo dubbing taki sam, to żaden argument.
OdpowiedzUsuńA co do "podobieństw w fabule". No wybaczcie. Ale nie Violetta była pierwsza i to nie jej twórcy wymyślili, że główna bohaterka ma kogoś w rodzaju wroga, czyli zazwyczaj najpopularniejszą dziewczynę w jakimś środowisku, która jest najlepsza w jakiejś czynności, jest bogata zarozumiała, knuje różne intrygi, ma włosy koloru blond, jedną, lub dwie przyjaciółki i najpopularniejszego w szkole chłopaka (bądź podoba jej się taki chłopak), a z tym właśnie chłopakiem budowany jest związek głównej bohaterki. Brzmi znajomo, prawda? Może dlatego że na takim schemacie opiera się ogromna większość filmów i seriali dla młodzieży, a Violetta była tego najlepszym przykładem, a nie czymś mega oryginalnym, czy odkrywczym. Więc proszę was, nie traktujcie Soy Luny jako kopii Violetty, bo oba seriale bazują na dokładnie takich samych schematach znanych i wykorzystanych od lat. A jeśli ktoś sili się a argumenty, typu " to podróbka Violetty, bo mają podobne kolory włosów", to widać, że chce się przyczepić dla samego przyczepienia, a nie potrafi znaleźć żadnego rzeczowego argumentu.