23 lut 2016

[Tłumaczenie] Violetta wyznaczyła ścieżkę mojego życia..






VIOLETTA WYZNACZYŁA ŚCIEŻKĘ MOJEGO ŻYCIA... Cande rusza pełną parą ze swoim nowym blogiem. Pojawiła się kolejna, nowa dawka postów i z racji, że chcę abyście byli na bieżąco - dzisiaj tłumaczenie kolejnych trzech wpisów z ostatnich dni. Cande porusza tutaj tematy jej przygody z Violettą, o tym jak to wszystko się stało, wspomina najpiękniejsze momenty, a także opowiada o przyjaźniach, które zawiązała dzięki udziale w tej produkcji. Nie zabrakło także uniwersalnego tematu. Dosłownie chwilkę temu napisała notkę na temat dni, przez które przechodzi każda dziewczyna raz w miesiącu i odpowiada na pytania - co zrobić, żeby w tych dniach czuć się dobrze. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do rozwinięcia, wcześniejsza część tłumaczeń: [tutaj]




22/02/2016

Moimi najlepszymi przyjaciółkami są...

Jakie to piękne mieć znajomych, których traktujesz niemal jak siostrę. Tak jak kiedyś mówiłam, że kiedyś mam przyjaciela, dziś nie mogę powiedzieć, że mam tylko jedną najlepszą przyjaciółkę. Mam ich kilka. A ty ile masz przyjaciół? Sofia lub jak ja mówię - Sofo (nienawidzi, kiedy tak mówię, ale przykro mi, hahah). To przyjaciółka ze szkoły, z którą siedziałam w szkolnej  ławce. To niesamowite, że w życiu nadal łączy nas coraz więcej. To przyjaciółka, towarzyszka, siostra, moja nauczycielka jogi i tańca. To osoba, do której mam najwięcej zaufania na świecie. Mogę powiedzieć jej dosłownie wszystko. Wybacza mi zawsze, kiedy jestem zezłoszczona i próbuję udowodnić, że mam rację (mam na myśli zawsze). Pomagała mi, kiedy chciałam być z Ruggero i uświadamiała mi to, kiedy się mylę. To bezwarunkowa miłość. Zawsze razem się śmiejemy, mówi mi, jak mam się ubrać, uczesać, jaki makijaż zrobić. Kocham to! Gdy wszystko jest gotowe, ona mówi: Ubrałam dziś Cande, hahah. Jest super. Teraz znalazła sobie chłopaka i przeżywamy kryzys. Hahah, nie kłamię i nie chcę być egoistką. Ona jest teraz w związku i w pełni na to zasługuje, ale kiedy widzę Ruggero z przyjaciółmi z Luny, bardzo tęsknię. Wybacz mi to, skoro wybaczałaś mi już tyle razy. Następnie osoby, które poznałam dzięki Violetcie - Alba, Lodo i Clarita. To wspaniali ludzie. Odległość nie istnieje. Z Albitą dzieliłam wszystko podczas trasy, ale teraz każdy żyje swoim życiem, ale jest zawsze mile widziana w moim domu. Moja mama bardzo ją kocha i traktuje jak córkę, bo jej rodzice mieszkają daleko. Lodovica to osoba, która zawsze nas rozśmiesza! Naprawdę, nie pamiętam rzeczy, z której nie śmialiśmy się będąc razem. Mamy między sobą ocean, ale codziennie rozmawiamy na FaceTime'ie. Clarita i ja jesteśmy bardzo podobne. Bardzo rozmarzone, miłośniczki naszej pracy. Nie wydaje mi się jednak, żeby była mega uporządkowana (to co innego niż Chachi). Naprawdę, ta kobieta to bałaganiara, ale to niesamowicie dobra przyjaciółka, która zawsze ciągnie nas do przodu i daje najlepsze porady. Mam jeszcze przyjaciółkę Clari, z którą znam się od siódmego roku życia. Jest moją najstarszą przyjaciółką, wzięła ślub w tym roku. W książce Mundo Cande zadedykowałam jej kilka stron, dotyczących naszej przyjaźni. Ręce do góry, kto już ja przeczytał! Przyjaźń to najpiękniejsza rzecz.




19/02/2016

Violetta, czyli to wszystko, co się stało..

Minęły trzy miesiące, odkąd zakończyłam przygodę z Violettą. Teraz mogę zobaczyć to wszystko na odległość, bardziej dojrzale. Nie mogę przestać myśleć o wszystkim, czym żyłam przez ponad 4 lata bardzo intensywnie i jestem pewna, że zapamiętam to na całe życie. Pamiętam ten dzień, kiedy zadzwoniono do mnie i powiedziano: Cando zagrasz charakter w nowym serialu Disney'a i wszystko aż do ostatniego show w Nicei, gdzie na zawsze została zasłonięta kurtyna, a ja wiedziałam, że to już koniec. Tyle rzeczy, które na zawsze pozostaną w moim sercu.. Spotkałam wspaniałych ludzi i jestem pewna, że będę utrzymywać kontakty z nimi dopóki nie będą starą babcią; zwiedziłam niezwykłe miejsca, zostawiłam moją rodzinę na kilka miesięcy, zakochałam się jak nigdy przedtem. Niewątpliwie to doświadczenie sprawiło, że dorosłam. Niezwykłym doświadczeniem było móc być tutaj z Wami. Nie mogę nadal tego przyswoić, uwierzyć w to, w to, że okazujecie mi codzienną miłość. Nie wiem, co powiedzieć, ale Was kocham. Przez to wszystko jestem naprawdę szczęśliwa. Nie możecie sobie wyobrazić jak się cieszę z tego, co przeżyłam. Ile razem się śmialiśmy, ile rzeczy robiliśmy wspólnie w trasie, poznałam trzy przyjaciółki na zawsze - Alba, Clarita i Lodo. Nasza czwórka stała się nierozłączna. Zakochałam się w Ruggero. Jest zawsze, kiedy go potrzebuję. I te głupoty, które robiliśmy z Facu. Nie mogłam mieć lepszego przyjaciela! Jak teraz zaczynam myśleć, kiedy nagraliśmy serial to to staje się śmieszne, bo wyjeżdżaliśmy o 7 rano z domu i wróciliśmy po 19.00, nie obchodziło nas nic, ale to było jak chodzenie do szkoły, gdzie spotykaliśmy wszystkich swoich przyjaciół. Tutaj nie było sposobu, żebyśmy się źle czuli. Ta grupa, która powstała tutaj była wyjątkowa. Mój czas z Violettą wyznaczył ścieżkę mojego życia i pozostanie na zawsze spełnionym marzeniem. Teraz nadal spełniamy marzenia, prawda? Teraz idę spać, bo jest bardzo późno i jestem wyczerpana! 


23/02/2016

W tych dniach..

Dzisiaj przychodzimy z tematem, który spotyka nas raz w miesiącu, ale tylko my, kobiety. Jeśli jesteś mężczyzną i to czytasz, lepiej przejdź do innej zakładki, bo mnie nie zrozumiesz. To jest takie typowe, kiedy pięć dni w miesiącu czujemy się.. Najbrzydsi na świecie, grubi, nie w nastroju, bardzo głodni i najchętniej płakalibyśmy cały dzień. Wszystko to dzieje się podczas tych moich dni, kiedy wszystko mnie drażni. Z dala widać, kiedy kobieta ma te dni. Pierwszą rzeczą, którą muszę ci powiedzieć to to, że to całkowite normalne, że ciągle jesteście na wszystkich źli. Wszystko to powodują nasze ukochane hormony, ponieważ nasz organizm ma zmniejszoną ilość estrogenu i dzieje się to wszystko, o czym wspomniałam. Te 5 dni powinny być zrozumiane przez innych wokół Was, zwłaszcza, jeśli są to twoje koleżanki. Muszą zrozumieć, że przez te 5 dni jedyne co powiecie to: Jestem brzydka, jestem głodna i będziesz płakać. Dla mnie najlepszym sposobem jest akceptowanie tego, a potem zrobienie kilku rzeczy, aby poczuć się lepiej w naszym ciele. Nie zatrzymasz tego, ale możecie robić to na swoim poziomie: pić dużo wody, starać się spać przynajmniej 8 godzin, odpoczywać i jeść cukierki, kiedy tylko organizm się o to dopomina. Jeśli się to wydarzy, nie staraj się wszystkiego kontrolować, bo to nie jest nasza wina, a hormonów. W tym okresie w miesiącu potrzeba nieco więcej dbałości o nasze ciało. 

JAK PODOBAJĄ WAM SIĘ WPISY? 

Autorką notki jest Domi


5 komentarzy:

  1. *to tylko komentarz próbny*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie, że tłumaczysz jej posty. Nie zawsze mam czas, żeby samodzielnie tłumaczyć dla samej siebie, a dzięki Tobie mogę być na bieżąco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Droga redakcjo!Napiszecie coś o środowym lifestreamie u Jorge? (Facebook,21:30) na instagramie dał również posta o tym wydarzeniu 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był już o tym post razem z informacją o płycie. ;)

      Usuń
  4. KC CANDE!
    Super jest ten nowy wygląd bloga!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za to że jesteście tutaj z nami!