12 paź 2016

[Wywiad] "Mój utwór do Soy Luny będzie początkiem przygody" | Ruggero Pasquarelli

"MÓJ UTWÓR DO SOY LUNY BĘDZIE POCZĄTKIEM PRZYGODY" | RUGGERO PASQUARELLI. Ruggero to niewątpliwie nowa, wschodząca jeszcze wyżej gwiazda. Statystyki na jego portalach społecznościowych skaczą, jest zasypywany masą wiadomości, co wiąże się z tym, że coraz częściej słyszymy jego imię i nazwisko również w telewizji, w internecie, w radio. Dzisiaj specjalnie dla Was przetłumaczyłam nowy wywiad właśnie z tym przystojnym Włochem, gdzie opowiedział o różnicach między dwoma projektami, w których brał udział: o Violetcie oraz o Soy Lunie; o swoich fanach, zainteresowaniach poza pracą, planach związanych z jego karierą jako solista, a także o kanale Ruggelaria ze swoją dziewczyną, Candelarią Molfese, któremu niedługo wybije milion subskrybentów. Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych do dalszego czytania. Dodam także, że warto śledzić kanał Agustina Bernasconiego, ponieważ już niedługo pojawi się kolejny cover razem z Ruggero oraz Maxim. 



Porównując dwa projekty: Soy Luna i Violetta, jakie są ich zasadnicze różnice? 


Obsada w obu serialach jest międzynarodowa, jednakże istnieje nieco różnic. Soy Luna to połączenie Chilijczyka, Hiszpana, dwóch Meksykanów i reszty Argentyńczyków, więc to serial trochę bardziej argentyński niż międzynarodowy. Myślę, że największa różnica to przede wszystkim wrotki: właśnie najważniejsze jest to, że tańczymy na wrotkach i wydaje mi się, że to był dosyć oryginalny pomysł. Widząc dzieci na ulicy z wrotkami na nogach i śpiewającymi piosenki z Soy Luny aż pojawia mi się uśmiech na twarzy. 

Jak określiłbyś charakter Matteo? Ma coś w sobie, co możesz przypisać także do siebie?


Przed rozpoczęciem nagrań do pierwszego sezonu serialu mieliśmy kilka miesięcy na przygotowania. Musiałem nauczyć się jeździć, to dość skomplikowana sprawa, ale szczerze mówiąc jest coraz lepiej z dnia na dzień. Mieliśmy też lekcje z trenerem aktorstwa, Adrianem, który pomógł mi naprawdę dużo, żebym stworzył tę postać. Sam w domu czytałem scenariusz i tę historię; tak jakby od momentu urodzenia Matteo. To trudne stworzyć nową postać. Czasem czułem, że muszę szukać odpowiedniej osoby, aby poznać taki sposób bycia, więc to była niezła zabawa.

Co możemy oczekiwać w nowych odcinkach Soy Luny?


 We Włoszech obejrzeliście pierwsze dwadzieścia odcinków, więc dopiero zaczynacie historię. Tutaj poznaje się postacie, ich historię, ale tak naprawdę potem zaczyna się prawdziwa historia, gdzie czeka dużo tajemnic do odkrycia. Co do mojego charakteru, nadal będę udowadniać, że jestem najlepszym wrotkarzem Jam&Roller, królem toru wraz z królową toru, Ambar. Będą odbywały się konkursy, Matteo czuje coś do Luny i zastanawia się czy może ją zdobyć, a że jest tak bardzo pewny siebie, sądzi, że jest w stanie to zrobić, ale u jej boku jest najlepszy przyjaciel, co trochę namiesza.


Czy twoim zdaniem problemy poruszane w serialu, prezentują życie współczesnej młodzieży? 


To serial Disney'a, który zawsze jest pełen przyjaźni, miłości, oryginalnych rzeczy w życiu, ale również zawiera trochę rzeczywistości, mówię tu m.in o Lunie, która jako mała dziewczynka została adoptowana, jest wielu chłopaków, którzy się za nią oglądają, kłóci się czasem z chłopakiem, jest zazdrosna. Jest wiele aspektów, w których utożsamia się z oglądaczem. 

W jaki sposób kontaktujesz się ze swoimi fanami w mediach społecznościowych?


Moja relacja z fanami jest wyjątkowa. Teraz, będąc z powrotem we Włoszech, czuję ich wielką miłość. Włoscy fani są pierwszymi, którzy mnie zaakceptowali, którzy zaczęli mnie śledzić, są najbardziej wyjątkowi, bo jestem pewien, że nigdy mnie nie opuszczą. Za każdy razem, kiedy dają mi prezenty, przytulają, czuję jak piękna to jest rzecz. W mediach społecznościowych staram się za nimi nadążyć jak bardzo jest to możliwe, czasem robię #RuggeroResponde, odpowiadam na część z nich, bo są bardzo ciekawi, kiedy mogą zapytać mnie o moje życie. 

W jaki sposób powstała Ruggelaria na YouTubie?


Przez fanów, mnie i Cande. Zaczęli nas tak nazywać, więc powiedzieliśmy: Dlaczego nie zaczniemy nagrywać jakichś zabawnych filmików na YouTubie? Szczerze mówiąc, pierwszy sezon, pierwsze dziesięć odcinków, które kręciliśmy były bardziej serialem internetowym, gdzie mówiliśmy trochę prawdy, trochę nie o tym, co dzieje się w naszym związku, ale żeby utrzymać tę ciągłość, stwierdziliśmy, że musimy pokazać trochę więcej rzeczywistości. Zdecydowaliśmy się na różne challenge i to był dobry wybór. Mamy prawie milion subskrybentów, jestem naprawdę zachwycony. 


Jakie są twoje zainteresowania poza pracą?



Kiedy wrócę do swojego domu, idę do pokoju, biorę gitarę, pianino i gram. Po całym dniu nagrań jestem w stanie tylko zjeść i spać w moim domu w Buenos Aires. Tam tworzę utwory. Zawsze piszę za pomocą pióra i papieru. 


Jaką radę dałbyś młodzieży, która chciałaby pójść daleko w świat?



Doświadczenia za granicą są naprawdę pozytywne. Nauczyłem się dużo przez te 4,5 roku w Argentynie. Jedyny negatyw mojej pracy to bycie z dala od rodziny. Moja rada jest taka, żeby nie bać się próbować, nie poddawać się i wierzyć w marzenia: jeśli chcesz coś zrobić, trzeba wierzyć w to, że możesz to zrobić. 


Wielu, którzy brali udział w X Factorze chcą zostać solistami, to też twoje marzenie?



Po X Factor nie powróciłem do bycia piosenkarzem, ale zostawiłem to marzenie w szufladce. W drugim sezonie Soy Luny znajduje się utwór napisany przeze mnie i jestem bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że to będzie początek podróży. Trzymam kciuki, bo kiedy jestem na scenie, czuję, że to najlepsze, co mnie spotyka w życiu. 

OGLĄDACIE NA BIEŻĄCO RUGGERO W SOY LUNIE? 



18 komentarzy:

  1. Anonimowy18:15:00

    tak oglądam lune tylko dla niego ,fabula jest nawet ciekawa ale i tak nie dorówna violecie ( a zwłaszcza w muzyce bo głos karol nie jest wcale taki powalajacy nie jest zły ale tez nie super)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy20:48:00

      Ja nie oglądam SL głównie ze względu na głos tej Karol :''D Nie twierdzę oczywiście że ja śpiewam lepiej, ale uszy mnie bolą jak ją słyszę

      Usuń
  2. Czasem obejrzę jakiś odcinek. Fajny serial, ale jakoś aż tak mnie do niego nie ciagnie ��
    Chociaż muszę przyznać ze Matteo jest świetny ����

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie oglądam ale dla innych to może jest fajne.Chyba jeden czy dwa odcinki obejrzałam i Mateo bardzo fajny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja oglądam Soy Lunę i bardzo lubię ten serial. Ale za każdym razem kiedy myślę o Violetcie, czuję, że to nie to samo. Jestem fanką obu seriali. A pomimo to czuję, że nic mi nie zastąpi Violetty. Violetta to Violetta, Soy Luna to Soy Luna. Niektórzy V-Loversi hejtują Soy Lunę, bo boją się, że zastąpi im ona Violettę. Gwarantuję, że to nigdy się nie stanie. Przecież nie zapomnimy o Violetcie przez jakiś nowy serial Disneya, którzy również jest bardzo popularny. Wszyscy starają się znaleźć podobieństwa między tymi serialami. Ale czy Soy Luna ma Leona? Ma Ludmiłę? Ma trio Violetta, Francesca, Camila? Postacie mogą być podobne. W końcu co to za serial bez złego charakteru, bez walki o serce głównej bohaterki? Violetta jest jedyna w swoim rodzaju! I czy ktoś się obawia tego czy nie, to Soy Luna nigdy nie zajmie miejsca Violetty

    OdpowiedzUsuń
  5. A Ruggero jest niezastąpiony. I nie ma co pisać, bo Rugg to Rugg - jeden z moich idoli, ulubionych aktorów i wokalistów. A wywiad świetny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy19:31:00

    Nikt nic nie piszę że Tini jest w Polsce, wystąpiła w dzień dobry tvn i że będą u nas koncerty?

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy11:02:00

    Nie wieżę że nikt nie napisał że w kwietniu koncerty Tini !!! Za godzinę zaczyna się sprzedaż biletów no ludzie !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy13:45:00

    Nikt z tego bloga nie uprzedził że tini była wczoraj w dzień dobry TVN a dziś w pytanie na śniadanie wielkie dzięki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Ja też nie wiedziałam.Dopiero godzine po tym na Yt pojawił się filmik z Pytanie na śniadanie.

      Usuń
    2. Oba filmiki możecie zobaczyć sb na stronach

      Usuń
  9. Anonimowy14:46:00

    Ta strona podupada. Nikt nie z was nie napisał o koncertach Tini w PL, że sprzedaż ruszyła dzisiaj o 12. O jej pobycie w DDTVN i PnŚ, nic. Może pora się poważnie zastanowić czy chcecie ją dalej prowadzić, a jeśli tak to może zrobić jakiś nabór?

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy15:22:00

    Dzięki Bogu wczoraj przez przypadek dowiedziałam się o tym że sprzedaż zaczyna się dziś o 12, na szczęście kupiłam Płyta A2 rząd 14, ale teraz zostały już same mało interesujące miejsca ! Ludzie, ogarnięcie się i róbcie te posty bo to akurat jest BARDZO ważne !

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za to że jesteście tutaj z nami!