16 sty 2016

DOŁĄCZ DO WYDARZENIA SPOTKANIA Z CANDELARIĄ


DOŁĄCZ DO WYDARZENIA SPOTKANIA Z CANDELARIA! Oficjalne facebookowe wydarzenie dotyczące spotkania z Candelarią już jest. Uznaliśmy, że warto byłoby napisać o tym także tutaj, aby dowiedziało się o tym jak najwięcej osób i przy okazji, żebyśmy ułatwili zadanie organizatorom spotkania. Obecnie utworzono wydarzenie meetingu w Warszawie, dlatego wszystkie osoby, które są pewne, że będą lub prawie pewne prosimy o kliknięcie BIORĘ UDZIAŁ. Obecnie do wydarzenia dołączyło pond 60 osób, jednak dobrze wiemy, że pojawi się Was tam znacznie więcej tak jak było to z Lodovicą Comello, gdzie ostatecznie pojawiło się PONAD 3,5 TYSIĄCA FANÓW. Wystarczy kliknąć link niżej i dołączyć. Dla Was to jedynie chwilka, a dla organizatorów cenna informacja co do przebiegu spotkania. 

19 komentarzy:

  1. Jest też coś takiego dla spotkania w Krakowie? ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. A co ze spotkaniem w Krk?
    LL

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam kolejny pomysł na spotkanie w Krakowie =) Każda dziewczyna, która będzie chciała być umieszczona w albumie ze zdjęciami polskich Candelistas, niech przyniesie swoje zdjęcie. Ale w domu napiszmy na zdjęciach MARKEREM PERMANENTNYM jakieś życzenia dla Cande, choćby zwykłe 'Kocham Cię'. Jeśli jesteś zainteresowana, odpowiedz na ten komentarz, a ja będę wiedziała, czy warto to robić :3 Proszę, daj mi znać!!!
    LL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy pomysł 😇 Może znajdzie sie sporo osób 😘

      Usuń
  4. Nie wiem, czy to dobry moment, ale.. czy ktoś z was, również nie czuje się już takim fanem, jak był kiedyś? Dla wielu było to do przewidzenia, ale mi jest przykro.. obiecywaliśmy sobie, że to nie przeminie, ale jak patrze na niektóre nasze 'dokonania' z fioletowego okresu, to dopiero teraz zdaję sobię sprawę, jak bardzo głupie to było.. to normalne?..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy21:32:00

      Co to znaczy "jak bardzo głupie to było"? Ja jestem jeszcze większą fanką Violettos jak i samego serialu po jego zakończeniu. Wiele im zawdzięczam.

      Usuń
    2. Czasem wątpię czy to Lodo to 'ta jedyna'. Ale potem dowiaduję się, że osiągnęła coś i rozpiera mnie duma. Z tego, że to ja pomogłam jej w tym. I wtedy jest moim numerem jeden <3 Ale Ty możesz misć inaczej. Moim zdaniem to indywidualna sprawa kżdego z nas. Choć teraz też niektóre rzeczy, które kiedyś mnie ekscytowały wydają mi się głupie i błahe...
      LL

      Usuń
    3. LL, Lodo nie będzie tą jedyną.. dorośniesz i odkryjesz prawdziwą muzykę, wtedy będzie tylko wspomnieniami. Trzy lata temu tak samo mówiłam o Ruggero, a od dwóch lat w ogóle nie uważam go za idola. To były czasy V, pięć lat temu, okres dojrzewania, gdzie zwykle dziewczyny mają "idoli", ale to mija.. zależy, ile masz lat i jak bardzo zawzięta jesteś.. będzie to samo, co ze mną, do ostatniej chwili będziesz walczyć, by Lodo była twoją idolką na zawsze. Nie chcę cię martwić, ale sama możesz się domyślić, że tak będzie..

      Usuń
    4. Na tę chwilę i mam nadzieję parę następnych, jest... Pewnie kiedyś się to zmieni, ale na razie jest tak i dobrze mi z tym...

      Usuń
    5. Tak bywa w tym wieku.. ile masz lat? Do 12, zgaduję.

      Usuń
    6. Anonimowy21:51:00

      Ja mam 17 i przez 4 lata nic się nie zmieniło, moja miłość do nich tylko wzrosła. To chyba zależy też od osoby, a nie tylko wieku.

      Usuń
    7. Ja szczerze też tak myślę. Ale podejrzewam, że jest to spowodowane zakończeniem tej całej historii. Nie ma już tego ,,O! 16:00 idę oglądać Violettę".Po prostu nie ma tej atmosfery jak kiedyś. Takie jest moje zdanie.

      Usuń
    8. Ja szczerze też tak myślę. Ale podejrzewam, że jest to spowodowane zakończeniem tej całej historii. Nie ma już tego ,,O! 16:00 idę oglądać Violettę".Po prostu nie ma tej atmosfery jak kiedyś. Takie jest moje zdanie.

      Usuń
    9. Mi się tylko atmosfera w serialu podobała i niektóre inne rzeczy np. O muzyce, marzeniach itp. Fabuła nie była zbytnio ciekawa, główna bohaterka najdurniejsza z nich wszystkich no i żałosne wątki miłosne. Mimo wszystko, miło to wspominam..

      Usuń
    10. Nie ekscytowałbym się zbytnio wątkami. I nigdy nie lubiłam gł bohaterki... Ale też lubiłam pooglądać czy posłuchać. Ale potem zaczęła się ekscytacja nie serialem, a jego twórcami... I dalej ich uwielbiam.
      LL

      Usuń
  5. Anonimowy00:43:00

    A czy będą też jakieś akcje w Krakowie na spotkaniu z Cande?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze nwm czy jadę :'( a jak się nudzicie, to zapraszam na mojego bloga ♥ każdy znajdzie coś dla siebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://julielovedreams.blogspot.com/?m=1

      Usuń
  7. Ja nie mogę jechać :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za to że jesteście tutaj z nami!