15 kwi 2017

[Na gorąco] Ruggelaria | Związek psuje się przez Karol?

RUGGELARIA | ZWIĄZEK PSUJE SIĘ PRZEZ KAROL?Ruggelaria oraz Ruggero wraz z Karol Sevilla (przyp. serialowa dziewczyna postaci, którą Ruggero gra w serialu Soy Luna) to zdecydowanie ostatnio bardzo hot temat. Ich wspólne występy podczas niedawno rozpoczętej trasy koncertowej Soy Luna: En Concierto budzą nie lada kontrowersje wśród fanów. Jak możemy się domyślać, serialowa para na ekranach telewizorów przeniosła się także na wielką estradę, gdzie nie braknie ich wspólnych piosenek, choreografii, bliskich scen oraz.. pocałunków. Jak się okazuje nie każdy traktuje tę sprawę jasno i dla wielu jest to wątpliwa kwestia: czy Ruggero i Karol czują coś do siebie? Czy przez tę całą sytuację związek Cande uległ osłabieniu? Dokładnie wczoraj sprawa nasiliła się jeszcze bardziej i jak się okazuje - Ruggero oraz Candelaria nie pozostawili sprawy ot tak. Zapraszam do postu, gdzie dowiecie się nieco więcej na temat dosyć ostrej afery ostatnich kilkunastu godzin. Na końcu znajdziecie także kilka słów ode mnie w tej sprawie, bo jak się domyślacie, co chcę powiedzieć - niektóre sytuacje nie powinny mieć miejsca.

Nie trudno zauważyć, że w ostatnim czasie dyskusje między fanami Ruggarol (przyp. Ruggero i Karol) a fanami Ruggelarii (przyp. Ruggero i Cande) pojawiają się dosłownie wszędzie – na wszelkich portalach społecznościowych. Jedni spokojnie próbują przekonać inną osobę do swoich racji lub nie wypowiadają się na te tematy wcale; inni znów podchodzą do tego w sposób bardzo agresywny i nieodpowiedni – hejtując i obrażając drugą stronę. Tym wstępem właśnie chciałabym wprowadzić wszystkich w ten temat, gdyż od tego wszystko się zaczęło. 13 kwietnia, podczas koncertu Soy Luna En Concierto w Urugwaju, fani zauważyli nieco dziwne zachowanie między Ruggero a Karol. Każdy, kto regularnie śledzi ich poczynania, na pewno widział wiele nagrań, które tylko utwierdzają nas w przekonaniu, że są dobrymi przyjaciółmi, doskonale się dogadują i swobodnie czują w swoim towarzystwie. Co w ich zachowaniu było dziwnego? Otóż w przeciwieństwie do poprzednich koncertów unikali siebie nawzajem, a atmosfera była bardzo napięta. Na nagraniach (znajdziecie je niżej) czujni obserwatorzy dostrzegli, m.in. moment, gdzie Karol chce złapać Ruggero za rękę, natomiast on zaczyna się z nią szarpać; na jednym z nich widać także, iż rzekomo pokazuje jej środkowy palec [sami oceńcie czy uważacie to za coś, co naprawdę się zdarzyło, czy to zwykły przypadek]. Co więcej, zarówno na show, jak i po jego zakończeniu, Karol ciągle miała łzy w oczach lub płakała. Ale nie, nie o tym chciałabym dyskutować – w końcu każdy z nas może się z kimś pokłócić, mieć gorszy dzień czy problemy rodzinne.

Post udostępniony przez Karol & Ruggero? Ruggarol🌟 (@ruggarolesvida)

Problem zaczyna się w momencie, kiedy do gry wchodzą „fani”. Nie obyło się bez dodania swoich pięciu groszy od osób, które nie są przychylne związkowi Pasquarelliego wraz z Candelarią. Po mediach społecznościowych zaczęły krążyć plotki mówiące o tym, że Cande postawiła ultimatum Ruggero każąc mu, aby ograniczył swoje kontakty z Karol, natomiast z nią samą odbyła poważniejszą rozmowę, skąd – według ich wersji – wynikało jej dziwnie zachowanie na scenie, uniki, łzy w oczach, przestraszona twarz. Tak jak wspomniałam, były to tylko plotki, które niekoniecznie musiały mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości. Sprawa zaczęła się nasilać, kiedy na swojego Twittera Włoch dodał tweet o treści: Powód jest w Twojej głowie, nie w głowie innej osoby. Jego interpretacja była naprawdę różna – jedni stwierdzili, że może odnosić się to do Karol (i tutaj kolejne plotki i przypuszczenia ze strony fanów, że Sevilla zakochała się w nim, wyznała mu miłość, a on ją odrzucił i wiele innych) lub do fanów [co według mnie jest bardzo prawdopodobne, zwłaszcza kiedy możemy odnieść się do tego, co zdarzyło się dalej]. Jak się okazało, była to tylko cisza przed burzą.

Na portalach społecznościowych Candelarii zaczęły pojawiać się bardziej nasycone agresją i nienawiścią komentarze, m.in. takie, gdzie życzono jej śmierci, zerwania z Ruggero, wyzwiska od suk oraz dziwek. Ona sama nie pozostawiła tego bez komentarza, dlatego chwilę potem w komentarzu na Instagramie wyjaśniła, że nie rozumie, co się dzieje, ale widzi agresywne komentarze pojawiające się pod jej zdjęciami i uważa, że nie ma sensu tracić czasu na pisanie takich rzeczy, które i tak nie mają na nic wpływu. Niedługo po całej sytuacji odezwał się również Pasquarelli. Na Twitterze napisał: Jak zawsze znajdą się osoby, które będą rozpuszczali fałszywe plotki i mówili złe rzeczy na moją dziewczynę. Mi też zdarzyło się dzisiaj kilka takich rzeczy. Jak można się domyślać, on także tym razem nie pozostawił tej sprawy bez słowa i postanowił zainterweniować. Bo nie, ta sprawa nie jest normalna i pewne kwestie wychodzą poza granice. 


Co chcę przez to wszystko powiedzieć? Pewne rzeczy dzieją się, a my nie zwracamy na to uwagi - w tym jest problem. Negatywne komentarze zarówno w stronę Karol, Ruggero jak i Cande kierowane są nieustannie. Wszelkie kłótnie wynikają głównie z niedopowiedzeń, z niewiedzy fanów, bo niestety nie wiemy, co dzieje się na co dzień w ich prywatnym życiu. Nie wiemy, czy są szczęśliwi, czy są smutni, czy w ich związkach jest dobrze czy źle - nie wiemy, bo równie dobrze wszystko można idealnie maskować. Chciałabym nadmienić, że powinniśmy mieć szacunek do drugiego człowieka i pojęcie szacunek nie odnosi się jedynie do osoby, z którą rozmawiamy twarzą w twarz. Szacunek powinniśmy mieć zawsze, niezależnie, gdzie się znajdujemy. Tak wielu jest utwierdzonych w przekonaniu, że skoro artyści to osoby z mnóstwem fanów, milionami obserwujących to te negatywne komentarze, hejty nie są zauważane. Tutaj się mylicie, bo oni mogą zobaczyć każdą jedną wiadomość i uwierzcie, ale może to na nich wpłynąć równie mocno, jakoby powiedzielibyście im to wprost. Każdy człowiek jest inny i różnie traktuje takie sytuacje. Nikt nie zabroni Wam mieć własnego zdania czy innego punktu widzenia na to, co się dzieje i nikt od Was nie wymaga, żebyście cokolwiek w sobie zmieniali. Jedynie należy pamiętać o tym, żeby nie przekroczyć tej jednej, cienkiej granicy. Można kogoś szipować, chcieć, żeby ktoś był w związku, jednocześnie nie obrażając nikogo innego. W tej całej sytuacji ucierpiało naprawdę wiele osób, każdy jednakowo. Nie tylko Candelaria, ale także Ruggero oraz Karol. Nie szukajmy winnych, ale spróbujmy czasem pomyśleć, zanim cokolwiek zrobimy. Mówię WY, nie mając na myśli to, że każdy z Was tak to tego podchodzi, nie. Po prostu chciałabym KAŻDEGO uczulić na przyszłość. 


SŁYSZELIŚCIE JUŻ O CAŁEJ SYTUACJI WCZEŚNIEJ? CO SĄDZICIE?

16 komentarzy:

  1. Ja już od miesięcy tylko czekałam, aż Cande albo Rugg coś napiszą, bo hejtu na Cande było coraz więcej. Nie rozumiem jak można tak obrażać drugiego człowieka. Nie jestem tu po niczyjej stronie, bo w końcu tylko oni wiedzą jek jest. Ale niektóre osoby zachowują się okropnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Karol i Rugga, ale jako parę w serialu. Cieszę się, że dobrze się dogadują, bo to zdecydowanie pozytywnie wpływa na wszystkie sceny, które razem nagrywają. Jednak w życiu prywatnym kocham Ruggelarię. Są oni piękną parą i życzę im jak najlepiej. Jak relacje się potoczą między tym trio, nie wiem. Jestem jednak pewna, że zaakceptuję każdą decyzję moich idoli i w razie potrzeby wesprę poszkodowanego.

    Przykro mi, że ludzie nie szanują cudzych uczuć. Candelaria niczym im nie zawiniła. Mogą shipować pewne paringi. Kto im zabroni? Ale jeśli to robią, powinni być fanami tych osób. A prawdziwi fani nie robią przykrości swoim idolom i osobom dla nich ważnym. Jestem pewna, że osoby shipujące Ruggarol nie są prawdziwymi fanami ani Karol ani Ruggero

    OdpowiedzUsuń
  3. Mogliście wspomnieć też o hasztagu, który ma miejsce na twitterze, gdzie rzekomo Candelaria płaczę (a tak naprawdę bawiła się w najlepsze wraz z siostrą, czy znajomą), bo ją obrażano, a zawiniła Karol, mieszając się w ich relację.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  5. Niewiem jak można obrażać Cande.I jeszcze Polacy.Taka sama sytuacja jak Leonetta tylko że jest jeszcze gorzej.Rugge faktycznie nie chciał mieć kontaktu z Karol.Było to wyraźnie widać.Ja Rugga to uwielbiam ale Karol nie lubię.Soy Luny jakoś też nie.I przykro mi że ludzie najeżdżają na Cande i Ruggero.Są wspaniali.I widać że się kochają.❤❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja coś czułam że taka afera wybuchnie prędzej czy później. To nie jest zbyt dobre zachowanie obrażając Cande na każdym kroku i czepiając się jej o wszystko. DO czego doszło w tych czasach by hejtować osobę tylko za to że jest zakochana i jest w związku z kimś kogo druga osoba widzi w związku z inną osobą. To jest nie do pomyślenia. Jest mi bardzo żal Cande, że przeczytała te komentarze. Co ona sobie mogła pomyśleć wtedy. Nie rozumiałam za bardzo tego wspierania Karol. Przecież to nie ona dostała wtedy te obraźliwe komentarze. Jeśli chodzi o ten incydent na koncercie to kto wie co się wtedy stało. Może Rugge i Karol się troszkę posprzeczali? Bo przecież nawet w tej najlepszej relacji czasem występują kłótnie. To normalne. Mam nadzieję, że ten post przemówi niektórym osbom i przestaną obrażać innych ludzi i pisać im takie rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy20:28:00

    Przez niektóre osoby czuję ,że Cande poczuła się zraniona i zapewne zawiodła się na swoich fanach. To jest takie smutne jak ktoś pisze takie rzeczy. Mam nadzieję, że następnym razem ludzie pomyślą zanim coś napiszą.

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy00:02:00

    Róbcie takich postów więcej!!! Jak bym chciałam wiedzieć co między tą trójką się dzieje! Umieram z ciekawości����

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy10:10:00

      fajnie. miłego umierania.

      Usuń
  9. O jej :( szkoda tylko Cande <3
    Zapraszam do mnie: http://swiatwedlugidoli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy11:40:00

    Moim zdaniem wszystkie te zakompleksione dziewczyny, które uwielbiają ranić innych i mieszać się w nie swoje sprawy powinny pomyśleć co by było gdyby one miały chłopaka, którego bardzo kochają, z którym chcą spędzić resztę życia, a nagle tabuny innych, zazdrosnych dziewczyn zaczęły je obrażać i w taki sposób dręczyć wyzywajac od "suk" lub używając innych równie okropnych epitetów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy09:37:00

      Niech spojrzał na to jak ranią innych i psując relacje między nimi Jak są tak bardzo zapatrzone w siebie niech znajdą miłość a potem niech ją stracę dopiero dowiedzą się jak szybko miłość można stracić A jak trudno uzyskać

      Usuń
  11. Anonimowy09:24:00

    Chciałam tylko powiedzieć że Matteo z serialu Soy Luna powinien być właśnie z Karol Sevilla bo naprawdę w serialu są bardzo piękną parą bym chciała właśnie żeby byli razem no ale ale jeśli jest z candelarii to życzę bardzo dużo szczęścia natomiast Moje zdanie jest takie że naprawdę Matteo i Luna powinni być razem chociaż że w serialu są bardzo zakochani w sobie więc może w życiu prywatnym by też byli oczywiście to są tylko zdania moje ale na pewno jakby tak bardzo się kochali Jak w serialu to może i by się kochali w życiu prywatnym dlatego ty głupie komentarze co po zostawiali inni to naprawdę nie jest przyjemne bo każdy ma swoje zdanie można je wykorzystać w każdym znaczeniu Tym bardziej że przykro się robi nawet jak się na takie coś patrzy tak jakby chcieli bardzo zaszkodzić Ruggero i Karol oraz Canoderaii naprawdę szkodzą No cóż potoczyło się jak potoczyło więc życzę im szczęścia i bardzo ale to bardzo bym chciała żeby Ruggiero był z Karol

    OdpowiedzUsuń
  12. Ogólnie no to nie powinniśmy obrażać Candy. Każdy może mieć swoje zdanie Ale niech je przedstawia ę nie obraźliwy sposób. Ja nie przepadam za Candy Ale jej nie obrażam bo szanuje ja. Ja kibicuje Ruggarol bo uważam że są świetną para w serialu i czemu by nie spróbować w realnym życiu. My nie możemy wpływać na rzucie innych. Mie mi nie Ryggerali Ale to ni oznacza że życzę im smierśmierci

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za to że jesteście tutaj z nami!