15 lis 2013

Latynoska Mieszanka

Portal Novela.pl  opublikował bardzo ciekawy artykuł sami zobaczcie :)
________________________________________________________________________

fot. Mundo TKM


„Violetta”: Latynoska mieszanka
Jedenaście twarzy obiecujących artystów. Pochodzą z różnych krajów i kontynentów. Mieszkają sami, daleko od rodzin i przyjaciół. Młodzi aktorzy z serialu „Violetta” opowiadają o swoich początkach oraz o tym, co dał im udział w hitowej produkcji Disneya.

CZYTAJ DALEJ, BO JEST TEGO DUŻO :)




„Mieszkam w Buenos Aires od dwóch lat. To szaleństwo przebywać tyle czasu poza domem” – mówi Meksykanin, Jorge Blanco, który wciela się w postać Leona, jednego z pretendentów do serca Violetty. „Tęsknię za rodziną, za przyjaciółmi, ale fakt, że nie jestem jedynym obcokrajowcem, który znalazł się w takiej sytuacji, bardzo pomaga. Stworzyliśmy naszą własną rodzinę, zwierzamy się sobie, wychodzimy razem i tak jest nam łatwiej” – dodaje. Blanco pracuje dla Disneya już od kilku lat. Wystąpił także w „Cuando toca la campana” oraz „High School Musical: El Desafío”. Kiedy otrzymał angaż do „Violetty”, wiedział, że to będzie wielki projekt, lecz jak sam przyznaje „nigdy nie myślał, że nabierze takich rozmiarów. Ten serial łamiemy granice”.

Dla Lodvici Comello udział w „Violetcie” był niełatwą decyzją. Urodzona w niewielkiej miejscowości nieopodal Udine, na północy Włoszech, dziewczyna musiała przebyć ponad 11 tys. kilometrów, aby spełnić swoje marzenie. „Kiedy wzięłam udział w castingu, nie miałam pojęcia, że w grę wchodziła także przeprowadzka do innego kraju. Po ogłoszeniu wyników, powiedziano mi, że mam nauczyć się hiszpańskiego oraz zamieszkać w Buenos Aires. Mój umysł się otworzył. Cała ta przygoda była wielkim doświadczeniem, zawodowym i prywatnym” – wyjaśnia, posługując się niemal bezbłędnie językiem hiszpańskim.

Drugi sezon to także nowe twarze. A jedna z nich ma hiszpańskie rysy. „Bałem się włączać do gotowego już serialu jako ten nowy, ale zostałem bardzo dobrze przyjęty. Po raz pierwszy jestem poza ojczyzną. Buenos Aires mnie oczarowało, a praca była wielkim wyzwaniem” – wyznaje Diego Domínguez.

Aktor spotkał na planie swoją rodaczkę, Albę Rico, serialową Naty. Dziewczyna przyznaje, że granie przyjaciółki tej „złej” daje jej dużo radości: „Violetta odmieniła moje życie. Mój kontrakt z Disneyem podpisałam na lotnisku, nieświadoma tego, co mnie czeka. Wcześniej byłam zwykła uczennicą sztuki dramatycznej w małym hiszpańskim miasteczku. Teraz mogę żyć z tego co robię w odległym kraju, z dala od rodziny”.

„Violetta”: Latynoska mieszanka
Dla sympatycznego Brazylijczyka, Samuela Nascimento, najtrudniejszym etapem na tej drodze był casting! „Sześć lat temu startowałem w gigantycznym castingu na 36 tysięcy kandydatów do brazylijskiej edycji High School Musical i zostałem wybrany. Ale to, co spotkało mnie na przesłuchaniach do „Violetty” było oszałamiające. Elegancko ubrany, w białych spodniach, musiałem tańczyć i robić piruety. I udało się. Miałem zostać na osiem miesięcy, a jestem już dwa lata” – wspomina.

Grupę cudzoziemców zamyka Meksykanin, Xaviani Ponce de León. Gra Marco, przyjaciela Diego. „Niejednokrotnie pracowałem już dla meksykańskiego Disneya, ale muszę przyznać, że ten projekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Muszę wspomnieć o znakomitym przygotowaniu, jakie otrzymaliśmy. Nie rozwinęlibyśmy się aż tak, gdyby nie ogromna ilość warsztatów i zajęć” – sumuje.


La Plata, Córdoba czy Rosario to tylko niektóre z miast, które musieli opuścić młodzi argentyńscy aktorzy, aby rozpocząć swoją przygodę z „Violettą” w stolicy. Oprócz dobrze znanej Martiny Stoessel, protagonistki serialu, na pierwszy plan wysuwa się także Mercedes Lambré, serialowa Ludmila. „Byłam w okresie hippie, całkowitej negacji na telewizję komercyjną. Ale jako przyjaciółka, zgodziłam się towarzyszyć koleżance podczas castingu. Czekałyśmy tyle godzin, że w końcu sama także postanowiłam się zapisać. Myślę, że wybrano mnie dlatego, że nie czułam tremy. Przyznaję, że sprawia mi przyjemność, kiedy publiczność krzyczy, abym zostawiła w spokoju Violettę. To znaczy, że wykonuję dobrze moją pracę” – mówi z dumą.

Dla Candelarii Molfese, kolorowej Camili, przesłuchania do serialu były prawdziwą zmorą. Ale teraz nie żałuje, że wzięła w nich udział. „Widzę moją twarz w różnych zakątkach świata. To niesłychane. Violetta jest fenomenem na skalę międzynarodową” – przyznaje.

W przypadku 26-letniego Nicolasa Garniera, Andresa w serialu, najstarszego z ekipy młodego pokolenia, „Violetta” jest drugą, po „Casi ángeles”, produkcją skierowaną do młodzieży, w której bierze udział. „Uwielbiam muzykę i piłkę nożną. Zafascynowany show Chiquititas w 2006 roku i tym, jak drżał teatr, gdy aktorzy z serialu wychodzili na scenę, postanowiłem postawić wszystko na muzykę i przyjechałem do Buenos Aires” – wyznaje. Dzisiaj to on stoi na scenie i czuje jak publiczność próbuje rozsadzić teatr.

„Ej, szybko ci się udało!” – tak mówią mu koledzy, nieświadomi ciężkiej pracy, jaką przeszedł ten młodzieniec zanim znalazł się w serialu. Facundo Gamandé przyjechał z Córdoby, aby wcielić się w postać Maxiego, najlepszego tancerza w „Violetcie”. „Nawet jeśli czuję się odrobinę zmęczony, widok spragnionej wrażeń publiczności sprawia, że moje ciało się reaktywuje” – wyznaje.

Wir sławy porwał ich bez pamięci. Wszyscy, i każde z osobna, widzą swoją przyszłość w show biznesie. Jedni marzą o karierze solistów, inni preferują podszkolić swój warsztat aktorski i występować w kinie lub telewizji. Zapytani o kolejny sezon „Violetty”, odpowiadają: „Bardzo tego pragniemy, ale nie chcemy wyprzedzać faktów. Chcemy nacieszyć się tą”. Tymczasem ruszają w trasę. Przed nimi kolejne koncerty, także w Europie.

45 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weź !!! Lepiej zacznij gadać czemu ty ciągle siedzisz sobie na innym blogu a ten zostawiasz tylko Patrykowi !!! On teraz jest sam, boże zgłaszacie sie do naboru a potem wam wgl na blogu nie zależy !!! nie chcę sie obrażać ale tak to wygląda na razie !!!

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Po 1. nie masz prawa na mnie naskakiwać na moim blogu !

      Po 2. Nie ty go napisałeś bo został on napisany na portalu novela.pl oto link : http://www.novela.pl/violetta-latynoska-mieszanka/

      Po 3 . Tak jak napisała Pati nie dbasz o ten blog i dlatego rozwiązuje naszą współprace juz ci nawet na e - meil wysłąłem widomość ! Przykro mi ,że okazało się ,że ten blog był tylko dla ciebie promowaniem twojego bloga !

      Usuń
    4. Ps : Ja już nie niekopiuje postów ! Skopiowałem może 2 lub 3 a reszta była moja więc dowidzenia !

      Usuń
    5. Sam się ogarnij !!!! Zaden chłopak nie będzie mi mówił co mam robić !!! Weź takie tłumaczenie że on niby bierze z innych posty i ty dlatego nie wstawiasz jest żałosne !!!

      Usuń
    6. wiem zle zrobilem przepraszam nie chcialem prosze nie wyrzucaj mnie poprawie sie moge odejsc z tamtego bloga zostane tu bede aktywny kazdego dnia tylko mnie nie wyrzycaj, zle zrobilem przepraszam

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. Dziękuje Pati <3 Jedyna sprawiedliwa !

      Usuń
    9. Przykro mi Mateusz ale już późno :(
      Trzeba było dokłądniej zbadać fakty a nie od razu na kogoś naskakiwać !

      Usuń
    10. Ty chyba jakis chory jesteś robisz takie rzeczy a teraz przepraszam i co . Tak wq to to co zrobiłeś moim zdaniem jest nie wybaczalne i co napiszesz głupie przepraszam i po sprawie. No sory ale sprawiedliwość jakaś musi być a nie ze ty robisz co chcesz i ,,przepraszam" LOL

      Usuń
    11. Dokładnie Natka :)

      Usuń
    12. Mogłeś wcześniej pomyśleć moim zdaniem Patryk dobrze robi że cie wyrzuca

      Usuń
    13. Dziękuje ! Teraz musze jeszcze pogadać z Violettą123 bo też coś ostatnio zapuszcza bloga :(

      Usuń
    14. Nie rozumiem czemu Mateusz tak na Was naskoczył, przecież źródło artykułu jest podane. -,-"
      Ale nie o to mi chodzi w tym komentarzu. Niby wszyscy jesteśmy V-lovers, Tinistas itd. a przy pierwszej lepszej okazji obrażamy się wzajemnie. Mateusz zaczął, fakt, ale może wystarczyłoby po prostu usunąć komentarze i nie wdawać się z nim w zbędne dyskusje, co? Lub po prostu być ponad to i ignorować komentarze od osób, które Was bezpodstawnie oskarżają.
      Ogólnie nie biorę udziału w tego typu dyskusjach, ale tym razem chodzi o bloga, którego przeglądam od dłuższego czasu i o osobę, którą miałam okazję poznać. Nie chwalę zachowania Mateusza, ale też nie jestem skora do pochwały postawy innych czytelników.
      Niby V-lovers powinni sie jednoczyć, a tak naprawdę się dzielą. Smutne...

      Nie miałam na celu obrażenia nikogo tą wypowiedzią, więc powstrzymajcie komentarze typu: "bronisz go, jaka ty jesteś żałosna", "żal" itd.


      Clarie

      Usuń
    15. Anonimowy11:32:00

      Brawo, zgadzam się z Tobą:)

      Usuń
  2. Właśnie on nie bierze z innych blogów!! A skoro wolisz pisać na innym blogu to po co wogóle brałeś udzial w naborze!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakos samo to wyszlo nie chcialem tak

      Usuń
    2. Lol czy ty widzisz co ty wq piszesz? Pomyśl troche.

      Usuń
    3. Nie chciałeś jak ?

      Usuń
    4. tak najpierw obrażasz a później przepraszasz

      Usuń
    5. nie chcialem prowadzic dwa blogi i byc taki nie mily przepraszam, a teraz przepraszam bo jestem czlowiekiem i mam normalne sumienie

      Usuń
    6. Haha xD sumienie prosze cię przeczytaj co ty piszesz normalny człowiek najpierw myśli a potem pisze a ty najpierw naskakujesz na innych a później przepraszasz :P

      Usuń
    7. Obraziłeś mnie i tego ci kurwa nie wybaczę !!!! Jesteś jakimś pacanem !!!! Rób sobie co chcesz !!! Ja już mam tego dosyć... najpierw piszesz ze Patryk jest chamem, potem ze ja mam sie niby ogarnąć !!! o nie tak to nie będzie !!!

      Usuń
    8. No dokładnie i jeszcze najlepiej usunać te kom. co nie....

      Usuń
    9. Patii jaki charakterek ci się wyostrzył xD

      Usuń
    10. Mam swoją dumę i nie będę bezczynie patrzeć jak ktoś obraża mnie i ciebie też ! To twój blog i nikt nie będzie wypisywał takich bzdur !!!!

      Usuń
  3. Przepraszam kazego kogo obrazilem nie chcialem i dalem ci odpowiedz patryk

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ci już też dałem i a blogu i na e-mailu ! Przykro mi ale to koniec :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy22:56:00

    Ale jak był nabór to było, przecież mówione że ma się nie mieć innych blogów albo jak się ma to i tak więcej czasy poświęcać temu.... LOL Dziwny jesteś Mateusz

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mialem wczesnije tamtego blog w polowie prowadzenia tego zrobilem blog nowy

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak to skoro w połowie prowadzenia tego to po co zakładałeś nowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo chcialem miec swój na którym byłbym wlascicielem

      Usuń
  8. Anonimowy05:30:00

    Zamiast xabani napisali Xaviani

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy19:07:00

      Eyyy... pomylił się i już a co do posta świetny! I♥Jorge♥

      Usuń
  9. Anonimowy09:29:00

    Jaka długa rozmowa ^^ A co do postu to ok.

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy19:16:00

    Mam pytanie do TDA Leon. Od kiedy to jest jak ty to mówisz (piszesz) ''TWÓJ'' blog ?
    Więc nie czuj się jak Pan tego bloga, bo nim nie jesteś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W znaczeniu Mój chodzi o to ,że ja go założyłem!
      Dziewczyny też tu dużo dawają i jestem im za to wdzięczny :D
      No ostatnio czuje się tu troche sam bo dziewczyny coś ucichły :(

      Usuń
  11. Anonimowy20:42:00

    super ekipa

    OdpowiedzUsuń
  12. o czego ja sie dowiaduje a nie było mnie tylko kilka dni czyli mateusz wywolal burze jak widze tak wg leon tda uwielbiam twojego bloga i wszyscy którzy ci pomagają bo blog jest świetny dużo uznania za twoją prace

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za to że jesteście tutaj z nami!