KRYZYS LEÓNETTY W NOWYM FILMIE? Media szumią o nowym filmie Tini - la nueva vida di Violetta (tłum. Tini - nowe życie Violetty). O konferencji prasowej dotyczącej tej produkcji oraz wstępnej fabule pisaliśmy [tutaj]. Dzisiaj przychodzimy do Was z masą przypuszczeń oraz dawką informacji, którą dostarczyła nas Martina poprzez udostępnienie ciekawego artykułu zawierającego potwierdzoną obsadę oraz szczegółową fabułę filmu. Nie możecie tego przegapić, bo wszystko zbliża się wielkimi krokami, a nagrania zaczną się lada moment. Miało skończyć się na trzech sezonach Violetty, a już teraz mamy potwierdzone kilka filmów, które będą o Violetcie, m.in Violetta Live: Film [klik] czy Violetta: Podróż [klik], [klik]. Zapraszam do postu...
Postanowiłam nie tłumaczyć całościowo artykułu, bo zawiera w pewnych momentach dużo wstępów, mało przydatnych informacji m.in o reżyserze czy ekipie technicznej. Myślę, że to mogę pominąć i bezpośrednio przejść do ciekawszych informacji. Otóż siedziba Disney'a w Europie zdecydowała się na nakręcenie kolejnej produkcji. Pomijając sam fakt, że wszyscy V-lovers wręcz skaczą z radości to dla nich samych to bardzo duży zysk zważając na to, że sam serial ma miliony fanów (łącznie obejrzało go ponad 20 milionów widzów!), a fakt, że zostanie wyemitowany w kinach w wielu miastach i wielu państwach to dodatkowe pieniądze dla nich. Dla ciekawskich reżyserem jest Juan Pablo Buscarini, który ma na koncie wyreżyserowanie czterech światowych produkcji, a ten film będzie jego piątym. Wybranie go jako reżysera było dla niego niespodziewane, bo dostał telefon od Disney'a właśnie z taką propozycją i ostatecznie zgodził się. Z racji, że jest to produkcja europejska zostanie wyreżyserowana głównie we Włoszech oraz Hiszpanii, czyli ojczyznach, m.in Alby Rico, Diego Domingueza, Lodoviki Comello czy Ruggero Pasquarelli. Juan wypowiada się, że w tej ekranizacji znajdziemy wszystko: miłość, zdrady, przygody, konflikty, muzykę, taniec i naszych bohaterów, czyli mniej więcej to, co mogliśmy ujrzeć w trzech sezonach Violetty (łącznie 241 odcinków wraz z odcinkiem specjalnym). Tutaj wspomniał także o tym, że ma córki zafascynowe serialem i jest pełen podziwu, bo taki kraj jak Argentyna może nie zdawać sobie sprawy z tego, co działo się na arenie w Weronie czy też na stadionie piłkarskim w Polsce. Tutaj punkt w naszą stronę, bo nawet nieznany nam tutaj reżyser o nas wspomina. Był także na koncercie w Weronie wraz z obsadą, ale tutaj podkreśla: nie nagrywali tam nic do filmu, a nagrania zaczną się już niedługo.
Film początkowo będzie fikcją, czyli możemy zakładać, że skoro zostanie połączone tutaj życie Violetty oraz Martiny, to pierwszorzędnie zaczną od losów panny Castillo. Z tego można także przypuszczać, że to, co będzie działo się na początku będzie jakimś wspomnieniem, jakąś wizją czy snem, skoro nazwali to fikcją. Tak, jak potwierdziła wcześniej Martina - w filmie zostaną wykorzystane jej piosenki nagrane w Hollywood Records (swoją drogą nie mogę się już doczekać!). Nie będzie to żaden musical, a produkcja podobnie jak w serialu będzie zawierała wątki muzyczne, czasem będą coś śpiewali czy tańczyli. W tym momencie została potwierdzona jedna scena: IMPREZA NA PLAŻY. Kolejne urodziny Violetty? Może rocznica ślubu Angie i Germana? Na razie tylko spekulujemy. Mamy nadzieję, że szczegółów dowiemy się już w trakcie nagrań. SCENA W AMFITEATRZE W SYCYLII. Tutaj zostanie nagrana finałowa scena. Zapewne będzie to jakiś występ. Amfiteatr Tarmina jest hellenistyczną budowlą (na zdjęciu poniżej). Nagrania rozpoczną się od 5 października, czyli w przerwie między koncertami we Francji a tymi w Niemczech. Przez te dwa tygodnie od 5 października do około 19 października zostaną nagrane sceny wyłącznie z Jorge, Tini i Mechi, znów potem zostaną nagrane te bez ich udziału (których jest mniej). Po koncertach (już po finałowym koncercie) w pierwszych dniach listopada powrócą na plan i będą nagrywali aż do około 20 grudnia, więc będą to ponad dwa miesiące ciężkiej pracy, aby w nowym roku film był już gotowy. Łącznie dziesięć tygodni nagrać. Sam reżyser wyznaje, że będzie naprawdę ciężko, bo nie ma czasu na pomyłki. Będzie to rodzinna historia (tu: zapewne wątek między Angie, Germanem i Violettą).
Większość kadrów zostanie nagrana na wyspie - Sycylii. Nie będzie łatwo i sami to przyznają. Kolejna potwierdzona scena - VIOLETTA WCHODZI NA ŁÓDŹ, ABY POSZUKAĆ LEÓNA, ALE WPADA W SKAŁY, A JEJ ŻYCIE JEST W NIEBEZPIECZEŃSTWIE. Teraz role się nieco odwracają i po trzykrotnym pobycie Verdasa w szpitalu we wszystkich trzech sezonach, teraz to właśnie ona będzie w niebezpiecznej sytuacji. Wyznają, że Castillo będzie tutaj już bardziej doroślejsza; profesjonalistka. Zmierzy się z własnymi problemami, samą sobą, a także z kryzysem z chłopakiem (tutaj szczerze wątpię, że zdołają znów rozdzielić Leónettę, być może będzie to zwykła większa sprzeczka). Główna bohaterka uda się także do szkoły dla młodych artystów we Włoszech, gdzie dyrektorką będzie Isabella (Angela Molina). León będzie miał kolejnego rywala - Caio (Adrian Salzedo), który jak się domyślamy nieco namiesza w związku Leona i Violetty. Oprócz tego wystąpią: Beatrice Arnera oraz Georgina Amoros. Z poprzedniej obsady Violetty wystąpią: Martina Stoessel, Jorge Blanco, Mercedes Lambre, Diego Ramos, Clara Alonso. Prawdopodobnie nie jest to pełna lista ekipy. Całość będzie nagrywana w różnych miejscach we Włoszech, Hiszpanii, a także w Argentynie. Premiera planowana jest na około czerwiec-sierpień 2016 roku (drugi kwartał roku).
KTO NIE MOŻE SIĘ DOCZEKAĆ? JAK MYŚLICIE, CO PLANUJĄ REŻYSERZY?
KTO NIE MOŻE SIĘ DOCZEKAĆ? JAK MYŚLICIE, CO PLANUJĄ REŻYSERZY?
jak już słyszę słowo ,,kryzys Leonetty'' to aż mnie mdli, kocham ten paring strasznie ale te ich kryzysy robią się wkurzające i nudne...mam nadzieję że nic takiego się nie stanie i reżyserzy sprawią nam tą przyjemność i zobaczymy szczęśliwą Leonettę :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Asią... "Kryzys Leonetty" i "rywal Leona" -> Na serio? No błagam... Jak już skończyli 3 sezon, że są razem itd., to tak powinno być... A nie znowu kłótnie i sprzeczki... Bo żadna normalna para by już po tylu sprzeczkach i rozstaniach razem nie była, więc raczej nie powinni ich już robić...
UsuńNie mogę się doczekać filmu! To będzie mieszanka wybuchowa! Jak... streszczony 4 sezon V.!
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze w dumnie wszystko zakończy sie Leonetta, tak jak każdy sezon!
OdpowiedzUsuńCzy oni nie moga choć raz ukazać ich jako szczęśliwa pare?
Ale supi!!! Nie umiem się doczekać!!! Dzisiaj przez to nie zasne :D
OdpowiedzUsuńBeznadzieja ! Myślałam że to będzie biografia Tini a nie kontynuacja Violetty oczywiście cieszę się że trochę Violetty wróci no ale bez przesady najpierw Tomas później Diego potem Alex a teraz jeszcze jakiegoś Caio ??? No kurwa! Film będzie trwał pewnie około 2 godzin a oni chcą znowu rozwalić Leonettę ??? Przecież to już sie staje nudne nie mogli by chocuiaż raz zostawić to w spokoju ?! To miał być film " TINI nowe życie Violetty " a nie znowu rozewalanue całej magi która była w cviągu ostatnich odcinków serialu ...
OdpowiedzUsuńŻyciem Tini zajmie się film "Documental Tini". :)
UsuńAle tytuł "Tini - Nowe życie Violetty" jest tu nie na miejscu >-< Bo to w ogóle nie jest film o Tini... I ona jako ona nie nic wspólnego z fabułą... Więc to bez sensu...
Usuń2. kwartał roku to kwiecień-czerwiec :)
OdpowiedzUsuńA ten film będzie w kinach czy na Disney Channel?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ten film będzie w kinach czy na Disney Channel?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja jak na razie nic nie rozumiem, ale okej (y).
OdpowiedzUsuńBoże jak ja się jaram tym filmem omg..... Akndkabkwjd ❤❤❤❤❤ normalnie najbardziej to czekam na akcje z Violą ktora bedzie porzebowav pomocy kablacnsk
OdpowiedzUsuńGermangie będzie, yup!!! Obejrze tylko dla Ramosa i Clari ! To będzie taki jakby powrót do przeszłości związanej z shippowaniem germangie...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOoo ja cię! Ściska mi żołądek!
OdpowiedzUsuńLeonetta, na zawsze - para siempre!
Ooo ja cię! Ściska mi żołądek!
OdpowiedzUsuńLeonetta, na zawsze - para siempre!
No właśnie ;D
Usuńaaaa to jak Violetta 4 !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKryzys Leonetty?
OdpowiedzUsuńBłagam nie....
Mam nadzieje ze kryzysu nie bedzie xd
No bo kurde.... Ten kryzys leonetty juz sie robi powoli nudny & tęsknie za serialem i tęsknie za Leonettą...
Ale tini miala przejąc studio a nie jezdzic po świecie i nagrywac piosenki i mieli trzmyac się wszyscy razem (chodzi mi o ludmi fede leona fran vilu cami maxi naty brodway diego)
OdpowiedzUsuń