3 wrz 2016

[Wywiad] Martina Stoessel: Zawsze staram się znaleźć czas, aby być z chłopakiem!

MARTINA STOESSEL: ZAWSZE STARAM SIĘ ZNALEŹĆ CZAS, ABY BYĆ Z CHŁOPAKIEM. Wystąpiła w głównej roli w jednej z najchętniej oglądanych seriali wszech czasów, znanej w 130 krajach, osiągającym 1,400 mln odsłon w serwisie YouTube i ma na koncie 2,8 miliona sprzedanych albumów na całym świecie. To dziewczyna, która wystrzeliła do świata sławy kiedyś jako Violetta, dzisiaj ze swoją solową płytą, marzeniami o byciu gwiazdą popu i dotarciu do nowej publiczności. Poczułam, że mogę pożegnać postać, kręcąc film. Skończyliśmy trasę w grudniu i tym mieliśmy to zakończyć. Ale wszystko co dobre, też dobiega końca. mówi Martina "Tini" Stoessel, 19-latka, która podróżuje od dzieciństwa i jest jedną z największych gwiazd na świecie, która zdecydowała się zatrzymać sławę pozostając słynną Violettę i ponownie pokazać siebie jako kobietę. Śpiewa, działa i kontynuuje karierę w wielu krajach świata, ale już nie pod ramieniem Disney'a, ale zaryzykowała i została z tym sama. Zapraszam do wywiadu dla magazynu El planeto Urbano..



Jesteś gwiazdą, kochanie. A kiedy gwiazdy się zatrzymują, wygasają. - mówi menadżer w fikcyjnym filmie Tini - nowe życie Violetty, opowiadającym o życiu i transformacji Violetty - idolki nastolatek - w Tini, prawie dorosłą piosenkarkę, która chce na chwilę się zatrzymać, wrócić do starych korzeni, pozostać ze swoją rodziną, spędzić czas z przyjaciółmi i ponownie połączyć się z muzyką. Tini musiała zatrzymać się, aby pożegnać się z Violettą (film kręcono w zachwycających miejscach Europy), a jednak nigdy nie straciła blasku, wręcz przeciwnie. W pięć dni dodany do sieci nowy teledysk Great escape osiągnął milion wyświetleń - nagrany w Los Angeles pod ramieniem amerykańskiej firmy z tekstem w zupełności w języku angielskim. Jej album odniósł sukces na całym świecie. Jakby tego było mało, jej solowa trasa jak pokazują plany, będzie obejmowała sześćdziesiąt koncertów w Europie, ale oczekiwania co do trasy w Ameryce Łacińskiej w 2017 roku nadal rosną. Nigdy nie sądziłam, że nagram swój solowy album w Los Angeles wraz z jednym z najlepszych producentów na świecie. Dla mnie to zaszczyt. Marzyłam o płycie, która obejmie wiele stylów muzycznych: od hip-hopu do popu, po ballady, trochę electro. 


NA JAKIM ETAPIE ŻYCIA JESTEŚ?



Szukam siebie jak każda dziewczyna, która ma 19 lat i staje się niezależna. Jestem w procesie samopoznania i zrozumienia, kim jestem. Od 14 do 20 roku życia żyjesz między szkołą, pracą, domem i dokonuje się wiele zmian fizycznych i emocjonalnych, które trzeba zrozumie. Jestem na tym etapie. Od 14 roku życia czuję siebie każdego dnia bardziej, rozumiem więcej rzeczy i zaczynam podejmować decyzje, uniezależniać się trochę bardziej. To minimalne rzeczy, ale prowadzą do zmiany osobowości. 


JAKIŚ CZAS TEMU OGŁOSIŁAŚ, ŻE SPOTYKASZ SIĘ Z KIMŚ, TO ZWIĄZEK? [uwaga, tutaj widocznie wywiad był przeprowadzony przed oficjalnym potwierdzeniem związku]


Tak, jesteśmy na etapie poznawania się, jeszcze nie jesteśmy razem. Będąc tak narażona, staram się być ostrożna, jeśli chodzi o miłość, bo nie wiem czy to będzie działać. Jak każda normalna dziewczyna, zdaje sobie sprawę, co się ze mną dzieje. 


JAK WAŻNA JEST DLA CIEBIE MIŁOŚĆ?



Kiedy się zakocham, jest to dla mnie bardzo ważne i oddaję się temu całkowicie. Byłam wcześniej w związku, od 14 do 17 lat, więc w przeciwieństwie do moich znajomych nie bardzo wiem, co znaczy był singielką. 

JAK ŁĄCZYSZ SWOJE ŻYCIE GWIAZDY, PODRÓŻOWANIE, PRACĘ Z MIŁOŚCIĄ?


Nigdy nie miałam z tym problemów. Zawsze starałam się znaleźć wolną chwilę i czas, aby być z moim chłopakiem, mimo ciężkiej pracy i odległości. 

CZY KIEDYKOLWIEK BYŁAŚ TYM ONIEŚMIELONA, PRZEZ TO KIM JESTEŚ?


Wcale, przede wszystkim jestem normalną dziewczyną, jedną z wielu. A w miłości działam naturalnie, zawsze z nogami na ziemi.


IDĄC ULICAMI MIAST EUROPY, MOŻNA ZNALEŹĆ TWOJE ZDJĘCIA WSZĘDZIE. TWOJA TWARZ ORAZ TWARZ MESSIEGO JEST NA KAŻDEGO RODZAJU PRODUKTACH. OSTATNIO DANIEL GRINBANK POWIEDZIAŁ, ŻE PÓKI W EUROPIE ŻYJE SIĘ VIOLETTĄ, ON BĘDZIE ŻYŁ TYLKO ROLLING STONESAMI. TAK BYŁO?


Rzeczywiście jest tak, że nigdy nie stało się z niczym innym to, co z Violettą. To wielki fenomen, niespodziewany sukces. Zrobiliśmy 400 koncertów w ciągu roku. Ale to nie były miejsca, gdzie pojawiało się 10 tysięcy podczas show. W Warszawie graliśmy dla 35 tysięcy. Nie mówią po hiszpańsku, ale śpiewali wszystkie piosenki po hiszpańsku. Do Europy przyjeżdżali fani z Izreala i Libanu, żeby zobaczyć nas w Europie. Byliśmy w Paryżu, a oni tam się pojawiali. 

CZY TO PRAWDA, ŻE PODCZAS SHOW NA DZIEŃ DZIECKA W BUENOS AIRES, POJAWILI SIĘ TAKŻE FRANCUSCY FANI, KTÓRZY CHCIELI CIĘ ZOBACZYĆ?


Tak, to bardzo silne, co się w nich wygenerowało. Kiedy dowiedziałam się, że dziewczyny przybyły tam specjalnie z Paryża, nie mogłam w to uwierzyć. Musiałam do nich przyjść, żeby je spotkać, pozdrowić i podziękować za tak wiele wysiłku. Kiedy album został wydany w Europie, dwa dni po zrobiliśmy jej promocję. Po dwóch dniach posiadania płyty, znali wszystkie piosenki na pamięć. To cudowne słuchać moje piosenki, w moim języku i zobaczyć, jak szybko się ich nauczyli. 

CO ROBISZ, ABY ODPOCZĄĆ?


Jak normalna dziewczyna, robimy grilla z rodziną, spotykam się z moimi przyjaciółmi, wychodzę wieczorem do kina.. Jestem normalną osobą, która normalnie myśli i nigdy nie zdaje sobie sprawy, co się z nią dzieje. Myślę, że to całkiem fajne nie zdawać sobie sprawy z tego szaleństwa i żyć tylko Violettą. Żyłam, bawiąc się, a nie traktowałam tego jako umowy. Wychodziłam śpiewać i tańczyć na scenie, ale i uświadomiłam sobie, że nadchodzi dzień, kiedy jesteś już totalnie zmęczona, brakuje ci rodziny, domu, kraju. W tym wszystkim rodzina pomaga mi, żebym była bezpieczna, żebym dobrze zjadła, była zdrowa: zarówno psychicznie jak i fizycznie. Trzeba mieć równowagę, bo jeśli jej nie będzie, trudno będzie znieść tak duże ciśnienie. 



MÓWIĄC O DIECIE: BYŁAŚ ZAWSZE BARDZO CHUDA, ZNÓW LUDZIE SĄDZILI, ŻE NIC NIE JESZ. ZNÓW JA ZA KAŻDYM RAZEM WIDZĘ, ŻE JESZ DOSYĆ SPORO. JAK TY TO ROBISZ?


Tak jak powiedział mój nauczyciel hip-hopu: Ludzie wiedzą wszystko.. Ale ja pomyślałam sobie: Nikt nie wiem, jak jest naprawdę.. Myślę, że ważne jest zaakceptować siebie taką, jaką jesteś. Wyśmiewali mnie, bo jestem zbyt chuda, ale ja bardzo szybko tracę na wadze, to moje geny i trudno mi przybrać na wadze. Jestem świadoma, jeśli chodzi o jedzenie. Zawsze jem pożywne śniadanie, lunch, obiad i herbatę. Nigdy nie brakuje czterech posiłków. Jestem dobrze karmiona, dostarczam białko, jedząc banana czy produkty, które sprawiają, że czuję się silna, mimo dużego zużycia sił. 

CZY PRZEJMUJESZ SIĘ, KIEDY WYCHODZI JAKIŚ ARTYKUŁ ZE ZDJĘCIAMI, ŻE JESTEŚ BARDZO CHUDA I ZACZYNAJĄ SPEKULOWAĆ, ŻE JESTEŚ CHORA LUB NIC NIE JESZ?


Nie, to już minęło. Kiedy byłam małą dziewczynką docierało do mnie wszystko, co powiedziano na temat mojej wagi. Bolało mnie to, bo nie znałam swojego ciała. Ale teraz już się tym nie przejmuję. Takie rzeczy najlepiej ignorować. 


CO SĄDZICIE O SESJI I WYWIADZIE? 

11 komentarzy:

  1. Wywiad super a zdjęcia piękne !
    PS : PIERWSZA

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy14:58:00

    A ja mam pytanie... Bo podobno Tini potwierdziła że przyjedzie do Polski..to prawda?��

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy15:01:00

    Napiszcie o ślubie Lodo ❤❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już dawno było.

      Usuń
    2. No właśnie ponad rok temu...

      Usuń
    3. Nie prawda bo miała kościelny wczoraj/przedwczoraj XD

      Usuń
    4. Serio.Sorry nie wiedziałam.Miała suknie ślubną???A są jakieś fotki???

      Usuń
    5. Anonimowy16:54:00

      Na Twitterze jest najwięcej fotek.Można poszperać :)))

      Usuń
    6. ja tez nie wiedzuałam !

      Usuń
  4. Fajny wywiad i przepiekne fotki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy20:40:00

    "W miłości działąm naturalnie, zawsze z nogami na ziemi". I w tym momencie przyszło mi na myśl pewne zdjęcie z ig Tini, dodane podczas nagrywania filmu,z podobnym podpisem "Los pies en la tierra y la mente en el cielo"tzn."Nogi na ziemi,umysł w niebie(głowa w chmurach?) ".Wywiad musiał być przeprowadzony po koncercie w Tango Portenio ,ponieważ pada pytanie "czy to prawda,że podczas show na dzień dziecka w Buenos Aires pojawili się francuscy fani..."(20 sierpień) a Tini potwierdziła związek z Pepe w jakimś radio tuż po programie Tini con Mirtha (14 sierpnia).To w takim razie skąd to "jeszcze nie jesteśmy razem",skoro wcześniej oficjalnie nazwała go swoim chłopakiem?Trochę to dziwne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy wam za to że jesteście tutaj z nami!