[Recenzja] Kalendarz 2015

KALENDARZ KSIĄŻKOWY 2015. Dzisiaj przychodzę do Was z całkiem nową recenzją, całkiem nowego gadżetu z Violettą! Otóż, jest to kalendarz od Ameet na 2015 rok! Chcecie przeczytać recenzję tego produktu? A może chcielibyście zobaczyć, co zawiera taka książka? Zastanawiacie się nad kupnem? Zapraszam!

Kalendarz 2015

Tak, jak widzicie na pierwszym planie zdjęcia, przedmiotym, który dziś weźmiemy pod lupę będzie Kalendarz 2015 od wydawnictwa Ameet. Z góry dziękuję redaktorowi naszego bloga-Facunatorowi za to, że miałam możliwość sama zajrzeć do wnętrza tego cudownego gadżetu. Już od dzisiaj gości na mojej półce z Violettowymi gadżetami! Zaczynając od ogólników, smiało możemy powiedzieć, że jest poręczny i zmieści się zarówno do naszego plecaka, tak jak i do torby wycieczkowej. Jego niewielkie rozmiary, czynią go małym, ale pięknym. Każdy V-lovers może spakować go do swojej szkolnej teczki i tam zapisywać notatki, daty sprawdzianów i ważnych wydarzeń.

Kalendarz wśród innych gadżetów

Na zdjęciu zamieszczonym wyżej, kalendarz wraz z innymi książkami i płytami. Na okładce znajduje się drugosezonowa Violetta, która mile się do nas uśmiecha. Ameet zachował tradycję i postawił na fioletowo-różową kolorystykę książki. Na dole białą czcionką zatytułowano tegoroczny kalendarz. Oprócz tego umieszczono tam motto Violetty, czyli ,,Miłość, muzyka, pasja" i logo serialu. Z tyłu znajdziemy informację na temat wydawcy książki oraz ostrzeżenia dla użytkownika. Teraz czas na wejście w świat nowej publikacji Ameeta.

 

 

 

 

Tak oto prezentuje się kilka pierwszych stron kalendarza. Mamy tutaj Violettę oraz typowe dla pamiętnika Violetty rysunki, bazgroły i napisy. Na drugiej stronie znajdziemy karteczkę, gdzie możemy podpisać, do kogo należy ten gadżet. Potem znajdziemy zakładkę zatytułowaną Superważne informacje. Co tutaj znajdziemy? Po uzupełnieniu znajdziemy tam informacje w pigułce o samej sobie. Wydawnictwo przygotowało nam miejsce na notatki oraz imię, nazwisko, pseudonim czy adres i numer telefonu. Jeśli chcecie możecie także wkleić swoje zdjęcie lub pobawić się w małego artystę i narysować swój autoportret. Dalej możemy uzupełnić opis swoich upodobań: co lubimy, czego nie, jakie są nasze pasje oraz wpisać imiona swoich przyjaciół. Czyż wszystko już teraz, na pierwszych stronach nie wygląda rewelacyjnie? Od teraz będę opisywała oraz będę dodawała zdjęcia, tylko tych stron książki, które najbardziej mogą Was zainteresować, a także zachęcić do kupna właśnie tej produkcji! Na kolejnych stronach (4-5) znajdziemy listę swoich postanowień na nowy rok. W wolnym miejscu możemy spisać swoje plany na najbliższe 365, a potem odznaczać te, które już udało nam się wypełnić. Nie zabrakło również porad dotyczących osiągnięcia wyznaczonego celu! Obok widzimy Castillo razem z pamiętnikiem, z którym nie rozstaje się prawie nigdy! Standardowo kalendarz podzielony jest na 12 miesięcy. Każdy miesiąc to kilkanaście kartek, a na każdej mamy daty poszczególnych dni. Naszej corocznej wędrówce przez życie towarzyszą nam postacie z serialu. Na przykład tutaj, na zdjęciu mamy Leona, który śpiewa w Studio On Beat. Często na takich stronach umieszczane są różne karteczki, dymki, chmurki, w które możemy wpisać, jakieś ważne informacje, cytaty czy nasze myśli. Niech ten notatnik będzie śladem po Was. Wykorzystajcie go do woli... rysujcie, piszcie!

W lutym, naszymi towarzyszami będą Leon i Violetta! Luty to miesiąc zakochanych, wiążących się z Walentynkami. Ameet przygotował dla nas wszystkich Walentynkowe Inspiracje, czyli pomysły jaki prezent możemy sprawić swojej drugiej połówce. Szczególnie zadbano by nie była to zwykła kartka, ale może album ze zdjęciami, ciasteczka w kształcie serduszek czy też miłosna piosenka! Dla wszystkich fanów Leonetty czekają najromantyczniejsze momenty tej pary z serialu...

Była już Leonetta, lecz czy Ameet zapomniał o fanach Diego?! Oczywiście, że nie... W tej publikacji znajdziemy wiele jego zdjęć. Wyżej zamieściłam jedno z tych, które podobało mi się najbardziej. Sami wiecie, że mam słabość do Diego, dlatego dla Dieguistas, które tak jak, ja wielbią Domingueza jest też coś dla nas!

Razem z dziennikiem na pewno nie przegapisz ważnych świąt! Wiedzieliście, że 12 kwietnia obchodzimy Dzień Czekolady, a 9 września Dzień Urody? Ameet pomoże Wam w świętowaniu takich wydarzeń, a także udzieli porad! ,,Jak najlepiej uczcić Dzień Czekolady? Oczywiście czekoladowym przysmakiem!". Miły wygląd, bazgroły z pamiętnika Violetty pozowolą Wam przeżyć ważne święta nie zaliczając przy tym nieprzewidzianej wtopy!

Czas na podsumowanie miesiąca... Wspólnie z rubryką ,,Miesiąc na piątkę" możecie wpisać przygodę oraz niespodziankę miesiąca, ulubiony film czy piosenkę tego czasu! Czyż nie cudownie jest przypomnieć sobie po długim czasie dawne przygody i przeżycia? Takie podsumowanie znajdziemy po upływie całego miesiąca.

Do jednych z ulubionych zakładkem zdecydowanie należy ta pod tytułem FANKLUB. Wakacje to czas koncertów, zabawy, festiwali... Możemy tutaj wpisać nazwisko swojego idola, za co go kocamy... Znalazło się również miejsce na jego ulubione piosenki, ciekawostki, a także nasz ulubiony album idola. Obok mamy miejsce na zdjęcie idola. Z góry mam zamiar wypełnić kalendarz zdjęciem Diego oraz informacjami na jego temat. Jak to ja mówię, Domingueza nigdy za dużo!

Ohh! Troszkę się rozpisałam. Niestety nie mogęodebrać Wam całej przyjemności korzystania z kalendarza, ponieważ to właśnie wy powinniście ocenić jego przydatność czy też wygląd. Dodam, jeszcze na boku, że na końcu tej książki znajdziemy naklejki, którymi możemy ozdobić strony kalendarza! Teraz tylko troszkę formalności. Kalendarz możemy kupić w dobrze zaopatrzonych księgarniach, Empiku, Smyku supermarketach oraz w księgarniach internetowych. Cena wynosi około 20 złotych. Moim zdaniem naprawdę warto wydać te parę złotych, a potem przez cały rok cieszyć się możliwością zapisywania ważnych dat! Przecież nikt nie chciałby zapomnieć o urodzinach mamy czy o decydującym sprawdzianie z matematyki! Na dzisiaj to wszystko. Cześć wszystkim!