TINI REKLAMUJĘ NOWĄ GRĘ. W ostatnim czasie do ściągnięcia na Wasze telefony i tablety trafiła całkiem nowa gra "Tsum, tsum". Twarzą reklamującą tę aplikację był nie kto inny, jak sama Martina Stoessel znana nam wszystkim, jako serialowa Violetta. Na czym polega ta gierka? Jesteście zainteresowani, gdzie można ją pobrać? A może interesuje Was Tini i co tak właściwie ona tam robi? Zapraszam do posta. Postanowiłam także wypróbować grę!
O GRZE
Disney Tsum Tsum jest najbardziej zakręconą grą logiczna w historii!Zdobywaj punkty łącząc swoje ulubione pluszowe postacie z Disney'a. Myszka Miki, Kaczor Donald, Kubuś Puchatek i więcej swoich ulubionych bohaterów Disneya są tutaj! Jak grać? Wystarczy połączyć trzy lub więcej takich samych Tsum Tsum w celu ich wyeliminowania. Im więcej Tsum Tsum połączysz, tym więcej punktów otrzymasz! Włączając tryb Fever Rack możesz zdobyć całą masę dodatkowych punktów. Kolekcjonuj Disney Tsum Tusm, a ulubione ustaw w zakładce MyTsum. Każdy Tsum ma inne umiejętności. Użyj jednego, który pasuje do trybu gry i znajdź strategię!
WYPRÓBOWUJEMY!
Aby post był pełny postanowiłam pobrać tę apkę na swojego spartfona. Ściągnięcie jest całkowicie darmowe, a wystarczy do tego jedynie Sklep Google Play lub App Store w zależności od rodzaju Waszego telefonu i oprogramowania. Włączmy wybrany sklep z aplikacjami i wpisujemy "Tsum Tsum". Jeśli ktoś ma problemy z odnalezieniem gry, możecie przekierować się do strony za pomocą linków, które podaję: [Google Play] i [App Store]. Klikamy "Pobierz" i czekamy, aż gra zostanie zainstalowana na naszym telefonie. Przy dobrym zasięgu internetowym to kwestia 3-5 minut. Następnie w menu powinna pojawić się ikonka aplikacji, stukamy w nią i czekamy na włączenie. Osobiście sądzę, iż gra ładuje się zbyt długo i komplikacje wywołuje samo wczytanie.
Na początku ukazuje nam się logo Disney'a, a następnie możemy obejrzeć filmik promujący całą grę. Ukazują nam się pluszowe postacie znane nam z Disney Channel: Kubuś Puchatek, Prosiaczek, Pepe Pan Dziobak czy Myszka Miki! Wszystko możemy pominąć klikając w ekran swojego urządzenia. Niestety albo stety to jeszcze nie koniec... Nie tak szybko będziemy mogli cieszyć się grą, gdyż wcześniej czeka nas zainstalowanie aktualizacji, wpisanie wieku i długie oczekiwanie... U mnie wszystko włączało się kolosalnie długo, co robiło się okropnie męczące. Po długim czekaniu, jednak doszliśmy do sedna! Dodam, że możemy zmienić także język gry, klikając zakładkę na górze strony. Standardowo językiem domyślnym jest angielski, jednak wszystko da się zmienić, aczkolwiek nie ma do wyboru języka polskiego.
TINI I "TSUM TSUM"
Aby post był pełny postanowiłam pobrać tę apkę na swojego spartfona. Ściągnięcie jest całkowicie darmowe, a wystarczy do tego jedynie Sklep Google Play lub App Store w zależności od rodzaju Waszego telefonu i oprogramowania. Włączmy wybrany sklep z aplikacjami i wpisujemy "Tsum Tsum". Jeśli ktoś ma problemy z odnalezieniem gry, możecie przekierować się do strony za pomocą linków, które podaję: [Google Play] i [App Store]. Klikamy "Pobierz" i czekamy, aż gra zostanie zainstalowana na naszym telefonie. Przy dobrym zasięgu internetowym to kwestia 3-5 minut. Następnie w menu powinna pojawić się ikonka aplikacji, stukamy w nią i czekamy na włączenie. Osobiście sądzę, iż gra ładuje się zbyt długo i komplikacje wywołuje samo wczytanie.
Dla początkujących przygotowano turatorial grania w tę grę. Jednak dla niezainteresowanych, można kliknąć po prostu SKIP, a automatycznie rozpoczniemy gierkę bez żadnych dłuższych formalności. Początkowo każdy zaczyna od poziomu 1. Dzięki zdobytym punktom możemy odblokować kolejne postaci, którymi możemy przemierzać kolejne levele! Na start każdy otrzymuję bohatera, jakim jest Myszka Mickey. Podczas gry wystarczy łączyć przynajmniej trzy lub więcej pluszowych Tsum Tsum'ów. Dzięki temu zbieramy punkty. Każda partia trwa 60 sekund!
TINI I "TSUM TSUM"
Nasza kochana Martina wystąpiła również w reklamie promującej grę. Przypuszczalnie chodziło o to, aby apka zyskała sławę, a sama Stoessel przyciągała tak wielką rzeszę V-lovers. Jeśli chodzi o aplikację, nie jest związana z serialem "Violetta", a aktorka jedynie jest jej twarzą. Jak to Disney, musiał wplątać w całą akcję także inne organizacje. Dlatego też podczas trasy koncertowej Violetta Live, pojawia się scena, w której Martina Stoessel oraz Candelaria Molfese reklamują pluszaki Tsum Tsum. Aby przykuć uwagę, serialowa "Violetta" włożyła sukienkę z postaciami z gry. Podczas konferencji prasowej (głownie Włochy) Tini zrobiła sobie także kilka fotek z takowymi zabawkami. Dla jasności Tsum Tsum początkowo były zabawkami wyprodukowanymi przez Disney'a, jednak aby zyskać większą sławę, utworzyli aplikację. Waszymi wynikami możecie chwalić się na Twitterze, pod hashtagiem #TsumTsum. Niżej zamieszczam zdjęcia z reklamy oraz sam filmik.
Następnie warto wspomnieć także o temacie Tsum Tsum poruszonym podczas koncertów. Jest to najzwyczajniejsza scenka serialowej Violetty i Camilli. Fanów rozbawia sam fakt, że Candelaria przychodzi z wielkim pluszakiem. Poprzez taką krótką formę reklamy, chcą zachęcić wszystkich do kupna zabawek oraz ściągnięcia appki. Po tym pojawia się kolejna piosenka "Codigo Amistad". W tym czasie Martina występuję w specjalnym stroju, który zobaczycie na zdjęciach zamieszczonych niżej. Na końcu umieszczam także fotki z konferencji, jak i filmiki.
A wy pobraliście aplikację Tsum Tsum?
ale martina na tych zdjeicahvc jest bzydka
OdpowiedzUsuńNO
UsuńSzczerze to ona generalnie nie jest przepiękną osobą z urody ale za to bardzo utalentowaną. I to jest najważniejsze! ;)
OdpowiedzUsuńsuper post
OdpowiedzUsuńpolecam blog
http://vlovers-forever.blogspot.com/
super ale raczej nie pobiore
OdpowiedzUsuńbardzo dobry blog
Albo mi się wydaje albo Martina się coraz bardziej pomarańczowa robi xd
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga : bemyhero-leonetta.blogspot.com :*
Albo mi się wydaje albo Martina się coraz bardziej pomarańczowa robi xd
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga : bemyhero-leonetta.blogspot.com :*
Nie podoba mi się na tych zdjęciach Tini ;/
OdpowiedzUsuńhttp://mojadiecesca.blogspot.com
Mi w występie Tini i Cande brakuje Lodo :( Ogólnie na koncertach to już nie to samo jak jest scena z przyjaciółkami - Cami i Vilu, bo powinna być jeszcze Francesca.Ja nadal nie przyjmuje do wiadomości, że jak i w Polsce skończy się 3 sezon Violetty, to będzie także koniec Violetty na zawsze. Cały czas w głowie mam, że nowe odcinki powrócą do nas we wrześniu, październiku czy listopadzie. Po skoro po 1 sezonie i po 2 powróciły, to teraz też. Bardzo mi smutno z tego powodu.
OdpowiedzUsuń